Bliźniaczki Laskowskie otwierają swój pierwszy sklep. Wiemy kto zainwestował w ich biznes

ania ewa laskowska
Bliźniaczki Laskowskie, fot. Sylwester Kwiecień, http://blizniaczki-laskowskie.blogspot.com/

W krótkim czasie zyskały tysiące fanów na Facebooku, opowiadając o modzie.

„Modelki, katoliczki, znane blogerki” – tak pół roku temu opisywaliśmy popularne podlaskie siostry. Teraz oficjalnie możemy nazwać je także businesswoman. Po kilkunastu miesiącach pracy w dużym sklepie internetowym, postanowiły założyć własny biznes, który w pełni wykorzystuje ich potencjał. To nie jest opowieść o ładnych dziewczynach, którym się udało, a o długofalowej strategii rozwoju kariery, która lada moment zamieni się najprawdopodobniej w realne zyski. Do tej pory wcielały się w rolę modelek dla BMW i stylistek dla Galerii Jurowiecka. Nieliczni wiedzą, że dziewczyny samodzielnie szyją niektóre ze swoich kreacji. To o tyle ciekawe, że ich nowy sklep internetowy będzie sprzedawał odzież. Słowo katoliczki pojawia się tu nieprzypadkowo, bo choć dziewczyny nazywają siebie przyjaciółkami, podkreślają, że ich najlepszym przyjacielem jest… Jezus. Przyznacie, że nie jest to pierwsze i oczywiste skojarzenie z modelką lub blogerką. Z Ewą i Anią spotykamy się w redakcji przedsiebiorczepodlasie.pl, aby porozmawiać o ich biznesowej drodze i najbliższych planach.

Ewa i Ania Laskowskie
Ewa i Ania Laskowskie

Ostatnio ktoś z moich znajomych nazwał Was celebrytkami.

A: Dla nas do tego daleko, choć wiele osób faktycznie już nas kojarzy. Mama mówi do nas „celebrytki” śmiech

Jak doszło do powstania Cat-Walk.pl – Waszego nowego sklepu internetowego?

E: W trakcie pracy w innym sklepie internetowym, Ania namawiała mnie do zmiany pracy. Nasze poczucie wartości zamiast wzrastać, malało. Choć żal było porzucić stałą pensję, zrobiłyśmy to.

A: Mój Kuba wymyślił nazwę.

Jak zdobyłyście środki na otwarcie biznesu?

A: Udało nam się pozyskać pieniądze z Urzędu Pracy. Znalazłyśmy specjalistę, uzupełniłyśmy ankietę. Umówiłyśmy się, że zapłacimy, gdy nasz wniosek przejdzie.

Na co mogłyście wydać dotację?

Mamy 6075 zł na zakup towaru. Kupiłyśmy też obiektyw, oświetlenie i reklamę. Na początku nie rozróżniałyśmy czym jest przychód, a czym dochód. Sporo rozmyślałyśmy jak określić cenę towaru. Wyszło nam, że 6075 zł możemy rozmnożyć w 15 tysięcy złotych.

Najpierw był modeling, potem praca w sklepie odzieżowym, blog, a teraz sklep. Wygląda to na przemyślaną strategię.

Może wygląda, ale nią nie jest. Zdaje się, że nie miałyśmy konkretnej strategii. Wszystko wydawało się trudne, a okazało się łatwe. Ktoś z góry po prostu nad nami czuwa.

bl1

Skąd to przekonanie?

A: Od zawsze czujemy, że Bóg nad nami czuwa. Nawet pan od wniosku na dofinansowanie firmy, miał breloczek z napisem Nie wstydzę się Jezusa.

Jezus pomógł Wam założyć sklep z ciuchami?

A+E: Taaak! śmiech

Kto jeszcze Was wspiera?

E: Możemy stale liczyć na bliskich. I ich wsparcie.

Tradycyjnie schodzimy na temat Waszej religijności. Wymieszajmy religię i modę. W co ubierzecie się na Światowe Dni Młodzieży?

A: Nie jedziemy.

E: Ważny dzień, ale boimy się zamachów. Każdy człowiek ma sprzyjającą formę modlitwy. Osobiście lubię modlić w ciszy.

blogerki katoliczki
Jedno ze zdjęć na fanpage’u Bliźniaczki Laskowskie

W takim razie załóżmy, że jedziecie czysto hipotetycznie. W co się ubieracie?

Dziewczyna katoliczka nie musi chodzić ubrana w spódnicy do kostek. Może i powinna o siebie dbać. Bóg nie zabrania nam dbać o siebie. Wierząca dziewczyna nie musi być szarą myszką. Z drugiej strony, staramy się kontrolować swoje stroje. Nie dawno usunęłyśmy kilka zdjęć na Facebooku. Były zbyt wyzywające. Na Facebooku staramy się być dla innych wsparciem. Na blogu mamy zakładkę „jest moc” i tam piszemy o Bogu. Mimo, że jesteśmy przyjaciółkami, naszym najlepszym przyjacielem jest Jezus.

Wróćmy do nowego sklepu internetowego z odzieżą. Czym się wyróżni?

Poza ceną i produktem, chyba tym, że chcemy dowartościowywać kobiety. W przesyłkach będziemy umieszczać karteczki z indywidualną motywacją.

Jak będzie wyglądać Wasze życie za dwa lata?

E: Będziemy szczęśliwe

A: A teraz nie jesteś?

E: Za dwa lata będziemy miały mężów, będziemy spełniać się w firmie. Będziemy kojarzone w całym kraju oraz np. Anglii i w Niemczech.

Niech tak się stanie. Życzę powodzenia i trzymam kciuki.

E+A: Dziękujemy.

Kliknijcie w zdjęcie poniżej, jeśli chcecie zobaczyć sklep Bliźniaczek Laskowskich.

cat-walk
www.cat-walk.pl

Fotografia tytułowa: Sylwester Kwiecień

Komentarze