Czas leci, a z Podlasia samolot nie poleci

Podlasie nadal pozbawione jest możliwości zbudowania portu lotniczego. Inicjatywa referendalna związana z chęcią budowy lotniska na Podlasiu, którą poparło niemalże 70 tysięcy mieszkańcow nadal nie doczekała się referendum. Naczelny Sąd Administracyjny skierował ponownie sprawę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku. Rozprawa odbędzie się 24 września o godz. 8.30. W artykule pt. NSA po stronie inicjatorów referendum w sprawie lotniska w woj. podlaskim można znaleźć szczegółowe informacje na ten temat.

Dziesiątki argumentów za i przeciw. Ktoś powie – po co, przecież budują lotniskow Suwałkach, na upartego przecież to też w Polsce Wschodniej. Tak, tyle że Suwałki od Białegostoku dzieli odległóść zaledwie 150 km. Ktoś powie – mamy już lotnisko w Lublinie, więc to tylko 250 km. Mamy lotnisko w Warszawie – znowu ok. 200 km. Czy ktoś tu bierze pod uwagę tak ważny współcześnie czas, którego nam zawsze mało? W artykule Dostępność drogowa polskich lotnisk świetnie ukazano ile czasu trzeba poświęcić czasu na dotarcie do polskich lotnisk.

Pociągami też Białostoczanin do centrum kraju wcale szybciej nie dojedzie, jak czytamy w artykule Zamknięcie Rail Baltiki podpisane. Owszem, prezydent Białegostoku podpisał w lutym List intencyjny w sprawie budowy lotniska na Krywlanach, zobaczymy, jak sprawa potoczy się dalej. Białostocki portal miejski informuje, że coraz bliżej jest do budowy lotniska na Krywlanach. Oby te plany zostały rzeczywiście zrealizowane, to już coś!

I jak tu rozwijać przedsiębiorczość, skoro do Białegostoku zawsze jest za daleko? Czy przyjedzie do stolicy Podlasia ktoś, kto będzie nam chciał zaszczepiać nowe idee? Czy będzie się opłacało zapraszać do nas gwiazdy biznesu, organizować duże konferencje, skoro taką odelgłość muszą pokonywać i tyle czasu przeznaczyć na dotarcie do nas? A przecież zaplecze mamy, tylko nie mają jak do nas dojechać… To w Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu, Krakowie będą się odbywały najważniejsze konferencje łączące ludzi biznesu oraz tych, którzy chcą się rozwijać, jak choćby to: Życie bez ograniczeń

Jak mamy budować markę regionu, która jak do tej pory opiera się na „Zielonych płucach Polski” i produktach regionalnych?

Czekamy na rozstrzygnięcia w sprawie lotniska i zapraszamy do dyskusji.

Pozdrawiamy także zwolenników budowy lotniska skupionych na Facebookowym profilu Lotnisko Podlaskie – TAK, chcemy

Komentarze