Co zrobić, aby dziecko nie bało się dentysty? Przede wszystkim nie mów „Nie bój się”

dentysta dzieci bialystok

Sprawdzamy, co zrobiła pani Anna Kuc, właścicielka Centrum Stomatologicznego Dental Star, by dzieci chętniej chodziły do dentysty. 

Moja koleżanka szukała ostatnio w Białymstoku dentysty przyjmującego dzieci. Jej 10-letnia Amelka i 12-letni Patryk mają taki lęk przed dentystą, że wpadają w panikę, gdy czeka ich kolejna wizyta. Dzieci mają przykre skojarzenia, a lęk w nich zamiast maleć z wiekiem, narasta. Postanowiłam jej pomóc. Zaczęłam szukać dentysty, do którego dzieci chcą wracać.

Jak przygotować dziecko do wizyty

Trafiłam na gabinet Dental Star, w którym oprócz szerokiej oferty leczenia dla dorosłych funkcjonuje Wróżkolandia – Stomatologiczna Kraina dla Dzieci. Właścicielką gabinetu jest Anna Kuc, mama pięciorga dzieci. Lekarze tam pracujący realizują kampanię informacyjną, która pomoże rodzicom przygotować dzieci do wizyt u stomatologa. Dopiero przy współpracy rodzica i dentysty jest szansa na uzyskanie pozytywnej reakcji dziecka na prowadzone leczenie.

Dzieci chętnie przychodzą na wizyty, jeżeli nie wiążą się one ze strachem i z bólem – opowiada przedsiebiorczepodlasie.pl Anna Kuc. – Dlatego pierwsza wizyta u dentysty powinna być wizytą adaptacyjną. Najlepiej kiedy ma ona miejsce, gdy dziecko ma 2-3 latka lub wcześniej. Ma wtedy szansę zapoznania się z nowym otoczeniem, a ewentualny przegląd ząbków, który nie generuje bólu, wykształca w dziecku dobre wspomnienia. Podczas kolejnych wizyt, gdy istnieje konieczność leczenia, dzieci mają zaufanie do lekarza. Nie mają już obaw, czują się na fotelu prawie jak u siebie… Najgorszą sytuacją jest zgłoszenie się do dentysty dopiero z bolącym zębem, gdyż dziecko utrwala wtedy skojarzenie dentysty i bólu.

dental_star
Anna Kuc, właścicielka Centrum Stomatologicznego Dental Star i Wróżkolandii, fot. Lidia Dobrowolska

Tutaj dzieci się nie nudzą

Mali pacjenci przed wizytą u dentysty przebywają w kolorowej poczekalni. Największą ciekawość wzbudza interaktywny panel dotykowy. Dzieciaki mogą skorzystać na nim z gier edukacyjnych przypisanych do poszczególnych grup wiekowych. W poradni jest przygotowany oddzielny kącik do zabawy, dla chłopców i dziewczynek. Zabawki, którymi bawią się dzieci czekając w kolejce do dentysty to najnowsze hity dziecięcego świata. Chłopcy mają tu gadżety ze „Star Wars” i piętrowy garaż mercedesa, dziewczynki Barbie i bohaterów z „Gwiezdnej przygody”. Kilkulatkowie na ścianach poczekalni i gabinetu widzą bohaterów swoich ulubionych bajek.

img_1926
Kolorowy kącik dla dzieci z interaktywnym panelem dotykowym, fot. Lidia Dobrowolska

Miło, bez lęku i z nagrodą

Rodzice odwiedzający Stomatologiczną Krainę dla Dzieci Wróżkolandia w Białymstoku, dowiedzą się, jak rozmawiać z dziećmi, by nie budować w nich lęku przed zabiegami dentystycznymi. Ważne jest, by nie przenosić swoich negatywnych doświadczeń z dentystą na dziecko. Dzieci wyczuwają nasze lęki lepiej niż nam się wydaje. Mówiąc do nich nawet zwykłe „nie bój się, to nic takiego”, już budujemy w nich poczucie, że być może jednak wizyty u dentysty trzeba się obawiać.

Strach przed borowaniem nie tylko dorosłych zniechęca do odwiedzenia dentysty. Dlatego bardzo ważne jest, aby w domu nie mówić dzieciom, że będzie wiercenie, zastrzyk, że może boleć. Opowiadanie dziecku: „Nie bój się, nie będzie bolało”, „Nie uciekaj, pani dentystka nic ci nie zrobi”, powoduje, że dziecko dopuszcza do siebie myśl, że może boleć, a dentysta może zrobić coś, co może mu się nie spodobać, a to w połączeniu ze strachem wyniesionym często od pediatry skutkuje skumulowaniem obaw. My używamy zupełnie innych słów dostosowanych do świata dziecka – dodaje Anna Kuc. – Pracujemy według zasady powiedz – pokaż – zrób. I przede wszystkim nigdy nie okłamujemy dziecka. Tylko wtedy jest szansa na udaną współpracę. Nie polecam też straszenia dziecka, że jeżeli nie otworzy buzi lub nie pozwoli zaleczyć ząbka, nie dostanie zabawki czy tata się z nim policzy… W większości przypadków zdecydowanie lepszym pomysłem jest zrozumienie jego obaw, motywacja, spokojna rozmowa w domu i ponowna próba leczenia.

W białostockim gabinecie stosowane jest także leczenie z wykorzystaniem podtlenku azotu. Jest to jedna z lepszych metod niwelowania stresu u dentysty. Podtlenek azotu, czyli gaz rozweselający, pozwala na bezstresowe leczenie dzieci i dorosłych – opowiada dr n. med. Barbara Szafrańska. – Metoda ta relaksuje pacjenta i sprawia, że przyjemnie się odpręża. Pacjent zachowuje pełną świadomość, nie śpi podczas zabiegu. Szczególnie u dzieci następuje dzięki wykorzystaniu gazu rozweselającego uczucie beztroski i rozluźnienia.

Dzieci, którym dentysta podaje poprzez maseczkę podtlenek azotu, odprężają się i przenoszą się w świat bajek. Każde dziecko odwiedzające Wróżkolandię zawsze po wizycie dostaje nagrodę. Dentystki otwierają „magiczną szufladę” pełną niespodzianek i dziecko wybiera sobie jakiś drobiazg na pamiątkę. Dzieci cieszą się także, gdy rodzice pozwolą dziecku kilka minut po wizycie pobawić się w kąciku z zabawkami, bo traktują to jak dodatkową nagrodę.

dental_star
Jedna ze ścian w kąciku dla dzieci ozdobiona bohaterami z bajki „Kraina Lodu”, fot. Lidia Dobrowolska

Dni otwarte we Wróżkolandii

Wróżkolandia w Dental Star Specjalistycznym Centrum Stomatologii Estetycznej zaplanowała na sobotę 8 i 15 października 2016 dni otwarte. Na bezpłatne przeglądy i wizyty adaptacyjne można się zapisywać pod numerem telefonu 85 746 43 43. Można też przyjść bez zapisywania, ale wtedy trzeba liczyć się z pewnym czasem oczekiwania w zależności od liczby chętnych.

Komentarze