Lech – Garmażeria Staropolska. Od lat robią wędliny dla prawdziwych smakoszy [NASZ WYWIAD]

Kto w Białymstoku mógłby nie znać wyrobów tej firmy… Kupowały je nasze babcie i mamy, a teraz następne pokolenia gustują w jej wyrobach wędliniarskich i garmażeryjnych. O tym, jak uwieść podniebienia Podlasian opowiada Adam Zwolan, szef Lecha (na zdjęciu).

Piotr Walczak, Przedsiębiorcze Podlasie: Lech – Garmażeria Staropolska to firma z przeszło 25-letnią tradycją. Jaki macie patent na nie tyle utrzymywanie się na trudnym, konkurencyjnym rynku, ale ciągły rozwój?

Adam Zwolan: Naszym sposobem na ciągły rozwój jest dostarczanie klientom niezmiennie od ponad 25 lat najlepszych jakościowo oraz dopracowanych produktów. Dążymy również do tego, aby te produkty, ich skład – był jak najbardziej klarowny. Wiedząc, jak ostatnimi czasy ważnym dla klientów jest czytelność etykiet oraz skład produktów, od razu dostosowujemy się do zmian dyktowanych przez Unię Europejską. Klienci mogą mieć przekonanie, że – czytając etykiety – mają pełną wiedzę o naszych produktach.

Dostosowujemy również naszą ofertę do trendów panujących na rynku, chociażby wprowadzając produkty z grupy żywności funkcjonalnej czy wyroby z czystą etykietą, bez wszelkich dodatków, w tym konserwantów. Celujemy również z ofertą skierowaną dla dzieci, oferując np. kiełbaski „Łasuszki” – produkt zawierający wiele prozdrowotnych dodatków, które są pomocne w rozwoju maluchów.

Prowadzicie sześć sklepów firmowych w Białymstoku, ale Wasze wyroby trafiają też do innych regionów w kraju…

– Oczywiście. Nasze produkty są praktycznie dostępne we wszystkich większych miastach w Polsce.

Asortyment firmy Lech – Garmażeria Staropolska charakteryzuje się dbałością o jakość oraz tradycyjne metody produkcji. Nie produkujemy wysokowydajnych asortymentów, staramy się docierać do klientów przez tradycyjny kanał sprzedaży, związane jest to z wyższą ceną naszych produktów, ale w zamian oferujemy wysoką jakość oraz bezpieczeństwo zdrowotne.

Duży udział w naszej sprzedaży ma rynek warszawski, gdzie poszukiwane są wyroby regionalne. Tamtejsi klienci chętnie wracają po produkty o kresowych tradycjach.

Proszę powiedzieć, czy gusty smakowe konsumentów zmieniły się przez ostatnie ćwierć wieku?

– Gusty smakowe raczej się nie zmieniają, zmieniają się mody, a co za tym idzie – także oczekiwania klientów. Obecnie produkty muszą być atrakcyjne z wyglądu, ciekawe w smaku. Teraz klienci poszukują produktów typu np. „light” – z mniejszą zawartością tłuszczu czy też soli, cukru i innych dodatków. Jest to trend ostatnich lat i jak na razie w dalszym ciągu utrzymujący się w branży spożywczej.

Przez te ćwierć wieku zmienił się również dostęp do nowych ciekawych surowców, jak chociażby różnorodne rodzaje mięsa, ryb, nabiału czy przypraw. Nowe technologie produkcji, konserwowania czy przeprowadzania obróbki termicznej surowców pozwalają na tworzenie produktów, których nie bylibyśmy w stanie wyprodukować 20 lat temu. Zmieniający się styl życia, zwłaszcza młodego pokolenia, umożliwiły podaż nowych grup produktów.

Jakie produkty obecnie sprzedają się najlepiej?

– Najlepiej sprzedającymi się produktami są te, które charakteryzują się „czystą” etykietą oraz te, które można zaliczyć do grupy żywności wygodnej. Wzrasta również sprzedaż w segmencie produktów „cateringowych”, jak np. półmiski. Posiadamy bardzo bogatą ofertę tego typu asortymentów, które przez atrakcyjny wygląd, ciekawe smaki, świetnie nadają się na rodzinne spotkania i inne uroczystości, gdzie zaskakują gości naszych klientów i powoli zaczynają królować na stołach.

Prowadzicie Państwo również Lech Gościnny Dom, w którym organizowane są m.in. wesela. Właśnie rozpoczyna się sezon na tego typu uroczystości. Co w tym roku będzie królowało na stołach gości weselnych?

– Naszą mocną stroną jest doskonała kuchnia i świetna, profesjonalna obsługa. Na stołach gości weselnych króluje niezmiennie kuchnia staropolska – nasza specjalność.

Jedną z działalności jest Lech – Catering. Proszę powiedzieć, choćby w kontekście minionych Świąt Bożego Narodzenia i Wielkanocy, czy zauważalny jest wzrost sprzedaży gotowych dań kosztem samodzielnego gotowania?

– Jak najbardziej taki trend jest zauważalny. Wyroby świąteczne są pracochłonne i trudne do wykonania, zwłaszcza dla młodych pań domu. W tym zakresie nasza oferta jest bardzo bogata, a wyroby – jak domowe, smakują doskonale!

Spółka Lech – Garmażeria Staropolska podpisała z Zespołem Szkół Technicznych w Białymstoku umowę o współpracy na kolejny rok. Czy uczniowie po odbytych praktykach mają szansę na zatrudnienie u Was?

– Zdecydowanie tak. Uczniom ZST po zakończeniu etapu edukacji oferujemy miejsca pracy w naszej firmie. W trakcie trwania praktyk mają okazję poznać kulturę pracy w zakładzie, nasze wymagania oraz korzyści, jakie z podjęcia pracy w firmie Lech wynikają. Okres praktyk jest również czasem, kiedy można nawiązać kontakt z pracownikami zakładu, świetnymi fachowcami, co pomoże w późniejszym szybszym wdrożeniu po podjęciu pracy w naszej firmie.

Dziękuję za rozmowę.

Komentarze