Parklety zamiast miejsc parkingowych w centrum Białegostoku?

Miasto jest zdominowane przez ulice, po których jeżdżą samochody i parkingi, na których parkują. Powstaje pytanie: Do kogo należy miasto – przechodniów czy kierowców? Sprawdzamy nowy pomysł.

Za 10 lat w Helsinkach ma nie być ani jednego samochodu. Auta ma zastąpić komunikacja miejska, kolej i autonomiczne taksówki. Stolica Finlandii wyznacza w ten sposób pewien trend rozwoju miast. W Polsce auta stale dominują krajobraz miejski. Kilka lat temu w rozmowie z ambasadorem Danii w Polsce usłyszałem:”Miasto to przede wszystkim piesi. Miasto należy do ludzi. Kopenhagę projektujemy od dziesięcioleci tak, aby miasto było przyjazne właśnie dla nich. W drugiej kolejności dla rowerów, potem komunikacji miejskiej. Samochody są na końcu.”.

Białystok nieformalnie rozpoczął podobna dyskusję kilka lat temu, gdy zdecydował się stworzyć Bikera – sieć miejskich wypożyczalni rowerowych. To był i jest do dziś wielki sukces gospodarzy miasta. Przede wszystkim jest to sukces mieszkańców, którzy przesiedli się na jednoślady i jest im z tym dobrze. Ci którzy wybrali rowery, cieszą się lepszym zdrowiem i korki im nie straszne.

Projekt parkletu z Łodzi. Jego realizacje zaplanowano jeszcze w tym roku
Projekt parkletu z Łodzi. Jego realizacje zaplanowano jeszcze w tym roku

Łódź kilka tygodni temu zaproponowała coś nowego w Polsce, ale za granica od wielu lat doskonale znanego. Parklet to odpowiedź na niedostatek przyjaznej dla mieszkańców przestrzeni m.in. tej zielonej. To taki mini park – połączenie ławek i zieleni miejskiej. Przeważnie zajmują jedno lub dwa miejsca parkingowe w centrach miast. Przestrzeń wykorzystywana do tej pory przez jedno auto, może służyć kilku osobom. To publiczne miejsce w ścisłym centrum, w którym mieszkańcy mogą wspólnie odpoczywać i spędzać wolny czas.

Ciekawe czy przy okazji najbliższego Budżetu Obywatelskiego, ten pomysł zyska swoich zwolenników. W końcu miejsc parkingowych także wciąż nam brakuje.

bialystok miasto
Czy takich parkletów brakuje w Polsce?

Komentarze