30 lat temu w regionie narodziła się potęga. Dziś zyski liczy w dziesiątkach, a obroty w setkach milionów

Siedem potężnych fabryk, ponad 2200 pracowników, międzynarodowy zasięg działalności, miano lidera różnych branż, liczne wyróżnienia – tak wygląda Pronar, który właśnie świętował 30 lat istnienia. Podczas uroczystego przyjęcia z tej okazji siedemnastu pracowników otrzymało z rąk wojewody podlaskiego Bohdana Paszkowskiego państwowe odznaczenia, a prezes rady właścicieli firmy Pronar zdradził odważne plany na najbliższe lata. Nie zabrakło także wielkiego tortu z trzydziestoma świeczkami.

Firmę Pronar w grudniu 1988 roku założyli Sergiusz Martyniuk, Roman Omelianiuk i Jan Czerniakiewicz. Właśnie wtedy zaczęła się długa i niejednokrotnie trudna podróż, która nieprzerwanie trwa do dzisiaj.

30 lat firmy Pronar to naprawdę dużo czasu. Sukces nie przyszedł sam. Trzeba było na niego zapracować – i to bardzo ciężko. To, co stworzyliśmy razem ze wspólnikami, to była nasza wspólna misja. Mimo różnych przeciwności losu teraz w Polsce nie ma drugiej firmy z tak potężną bazą produkcyjną i tak dużym zapleczem jak nasze. Dzięki temu w 2018 roku udało nam się osiągnąć obroty na poziomie 800 mln zł, a zysk wyniósł 37 mln zł – trzy razy więcej niż rok wcześniej – powiedział Sergiusz Martyniuk (na zdjęciu).

Uroczyste spotkanie było także okazją do spojrzenia w przyszłość. Ta, biorąc pod uwagę zaplecze techniczne oraz intelektualne, jakim dysponuje Pronar, wygląda bardzo optymistycznie.

W 2019 roku chcemy zwiększyć obroty i zarobić 80 mln zł. W 2020 planujemy zysk już na poziomie 100 mln zł. Wszystko m.in. dzięki jeszcze większym skupieniu się na sektorze recyklingowym oraz pozycji lidera w produkcji maszyn rolniczych, którą mamy zamiar cały czas umacniać. Mówiąc to jestem pewny w 100 proc., że z naszym tempem i dyscypliną nasze plany są jak najbardziej realne. My tworzymy zespół, a w zespole można zrobić wszystko – zapewniał prezes rady właścicieli.

Po uroczystej przemowie nadszedł czas na przyznanie zasłużonych medali. Odznaczeni pracownicy to osoby, które w szczególny sposób przysłużyły się do rozwoju firmy. Ośmiu z nich otrzymało medal prezydenta Andrzeja Dudy za wysługę lat. Dziewięcioro pracowników nagrodzono medalem ministerstwa rolnictwa „Zasłużony dla Rolnictwa” za wyjątkowy wkład w osiągnięcia w dziedzinie rolnictwa, rozwoju wsi i rynków rolnych.

Pełen podziwu dla pozycji Pronaru i osiągnięć firmy był zaproszony do wspólnego świętowania wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski.

Firma Pronar jest na arenie międzynarodowej wizytówką możliwości, które są w naszym kraju, tych drzemiących tu talentów, tej z jednej strony myśli wizjonerskiej, a z drugiej technicznej. Chciałbym pogratulować wszystkim osobom, które zostały wyróżnione odznaczeniami i żeby to grono było w Pronarze coraz liczniejsze. Życzę, żeby zarysowane przez pana Martyniuka perspektywy rozwoju się spełniły – mówił wojewoda podlaski.

Na zakończenie części oficjalnej właścicielom firmy życzenia złożyli jej reprezentanci. W imieniu wszystkich pracowników podziękowali za trud na rzecz powstania firmy, stworzenie warunków, wyznaczenie kierunków i wspólną drogę w trudnej profesji, jaką jest prowadzenie firmy produkcyjnej zatrudniającej tak ogromną liczbę osób.

Film z uroczystości dostępny jest TUTAJ

Za firmą Pronar stoi 30 lat ciężkiej pracy, która teraz procentuje. Dzięki niej udało się osiągnąć miano lidera w produkcji maszyn rolniczych, komunalnych i recyklingowych. Pronar w Polsce ma ponad połowę udziału w sprzedaży przyczep rolniczych, a w Niemczech zajmuje drugie miejsce. Zaawansowane maszyny produkcyjne i przemyślane rozwiązania pozwalają na tytułowanie się mianem trzeciego największego na świecie producenta kół tarczowych. Oprócz tego w Pronarze produkowane są także osie, przekładnie, elementy pneumatyki i hydrauliki, z tworzyw sztucznych i burty. Szybką komunikację z całym światem umożliwia własne lotnisko zlokalizowane przy fabryce w Narwi oraz gotowa do lotu flota powietrzna.

Red. PP, fot. i wideo: Pronar

Komentarze