Podlaskie Centrum Rolno – Towarowe SA inwestuje. Wybudowany ma zostać kolejny obiekt, w którym znajdzie się 45 boksów. Przy okazji przybędzie także 98 miejsc parkingowych. Budowa ruszy w lutym 2019 roku, prawdopodobnie prace rozpoczną się już w drugim tygodniu miesiąca. Hala powinna być gotowa, z wykończonym wnętrzem, jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia. Jak podkreślają przedstawiciele PCRT, inwestycja jest niebędna, ponieważ obecnie brakuje miejsc na działalność przedsiębiorców zainteresowanych ulokowaniem tutaj. O szczegółach dowiedzieliśmy się podczas konferencji prasowej, która odbyła się w poniedziałek, 4 lutego 2019 r.
Chcemy wyjść naprzeciw oczekiwaniom, zarówno najemców, jak też klientów – podkreśla Mieczysław Pugawko, prezes PCRT. – Z badań rynku, jakie robiliśmy, wynika, że jest zapotrzebowanie na tego rodzaju obiekt. Sprzedawcy poszukują atrakcyjnych powierzchni, niebędącymi jednak galeriami handlowymi. Z kolei klienci cenią sobie zróżnicowaną ofertę i zakupy bezpośrednio u producentów.
Nowy obiekt powstanie w sąsiedztwie istniejącej już hali handlowej. Chodzi o teren od strony fabryki dywanów, gdzie obecnie znajduje się wybudowany przed laty szkielet budynku. Inwestycja będzie okazją, by działkę uporządkować. Inwestor uznał, że wspomniany szkielet zostanie rozebrany, a nowy budynek powstanie na jego miejscu.
Będzie miał konstrukcję typowej hali – zapowiada prezes Podlaskiego Centrum Rolno – Towarowego.
Nowa hala będzie nieco niższa od obecnej i znacznie bardziej nowoczesna. Obiekt zyska dobrą izolację termiczną, co poprawi komfort wynajmujących i klientów. Na powierzchni ponad trzech tysięcy metrów kwadratowych znajdzie się 45 boksów, zaplecze socjalne i korytarze. Przybędzie też 98 miejsc parkingowych.
Liczba boksów wynika ze wstępnego projektu podziału. Może być jednak inna w zależności od indywidualnych potrzeb najemców – wyjaśnia Mieczysław Pugawko.
Wizualizacja nowej hali
Podlaskie Centrum Rolno – Towarowe SA ma już wszelkie niezbędne pozwolenia i dokumentację projektową. Jej autorem jest Zenon Zabagło, znany architekt, szef Atelier Zetta.
Pomysł architektoniczny zakłada budowę prostej bryły z wyeksponowanym reprezentacyjnym wejściem – opowiada Zenon Zabagło. – Zastosowane kolory, biały i zielony, mają kojarzyć się z funkcją obiektu, czyli miejscem sprzedaży produktów rolnych. Układ stoisk wewnątrz będzie uniwersalny tak, aby umożliwić łączenie powierzchni w mniejsze bądź większe struktury. Pozwoli to na dowolne manewrowanie przestrzenią.
Wykonawcą inwestycji została firma RS Budownictwo.
Mamy doświadczenie w tego rodzaju przedsięwzięciach – tłumaczy Robert Skrzypkowski, prezes RS Budownictwo. – Połowa naszych realizacji to budynki usługowo – przemysłowe. Cieszy nas, że inwestor zdecydował się realizować swoje zamierzenie w systemie generalnego wykonawstwa, w którym nasza firma się specjalizuje – otrzymujemy na wyłączność plac budowy, a oddajemy obiekt gotowy do użytkowania.
Budowa ruszy już w lutym i potrwa dziewięć miesięcy. Prace zakończą się w październiku, w listopadzie potrwają odbiory, w grudniu zaś ruszy handel. W lutym rozpocznie się też wynajem powierzchni handlowych. Władze PCRT podkreślają, że podczas trwania inwestycji dotychczasowa hala oraz stanowiska na zewnątrz będą działały tak, jak dotychczas. Teren budowy zostanie wygrodzony, a jedynym utrudnieniem będzie zmniejszenie liczby miejsc na parkingu od strony fabryki dywanów.
Dzięki inwestycji teren giełdy zyska na estetyce – wskazuje Mieczysław Pugawko. – Powstaną też nowe miejsca pracy, a klienci dostaną zróżnicowaną ofertę.
Jest też szansa, że stanowiska w nowej hali będą otwarte dłużej, np. do godziny 18.00. W tej chwili na giełdzie można się zaopatrzyć w godzinach 6 – 14. Dla wielu pracujących klientów to poważna przeszkoda, bo nie mogą się wybrać na zakupy w godzinach pracy.
Robimy wszystko, by wyjść naprzeciw tym oczekiwaniom – podkreśla szef Podlaskiego Centrum Rolno – Towarowego.
Piotr Walczak, fot. mat. pras.
