Włochy, Australia, Ukraina – maj to dla białostockiego Promotechu okres intensywnej ekspansji targowej. To też okazja do zaprezentowania najnowszych urządzeń do automatyzacji spawania oraz innowacyjnych narzędzi na światowych rynkach.
– Udział w targach branżowych jest niezwykle ważny – wzmacnia rozpoznawalność marki oraz umożliwia analizę najnowszych trendów rynkowych – mówi Artur Zawadzki, prezes Promotechu. – Kontakty online nie zastąpią obecności na targach, która sprzyja nawiązywaniu bezpośrednich relacji biznesowych i budowaniu zaufania, szybszemu zawieraniu kontraktów i lepszemu poznawaniu potrzeb naszych klientów. Targi pozwalają także na prezentację produktów Promotechu na żywo, co ułatwia klientom ocenę ich jakości i funkcjonalności. Dlatego fizyczny udział w targach nadal stanowi kluczowy element strategii rozwoju naszej firmy, nawet w dobie cyfrowej transformacji handlu.
Włoska Lamiera
Odbywające się co dwa lata w Mediolanie włoskie targi Lamiera to międzynarodowa wystawa branży metalowej, prezentująca najnowsze technologie w zakresie cięcia, spawania oraz obróbki powierzchni. Promotech jest w tym regionie reprezentowany przez dystrybutora – firmę SSQ, która przy swoim największym dotychczas na tych targach stoisku zaprezentowała szeroką gamę wózków spawalniczych i ukosowarek, kilka modeli wiertarek magnetycznych, a także dwa rozwiązania z zakresu automatyzacji spawania – Modular Welding Station i WA Compact. Tradycyjnie już dużą uwagę zwiedzających przyciągał popularny Puncher – prasa hydrauliczna, wykonująca otwory konstrukcyjne.
– Celem naszego udziału w tych targach była promocja marki Promotech oraz prezentacja najnowszych produktów na rynku włoskim – opowiada Sebastian Kowalczyk, kierownik działu marketingu. – Ze względu na fakt, że aż 90 proc. odwiedzających stanowili Włosi, była to dla SSQ kluczowa wystawa pod kątem budowania rozpoznawalności i generowania nowych kontaktów handlowych.
Największym zainteresowaniem cieszył się WA Compact – nowoczesne, modułowe rozwiązanie do automatyzacji spawania, łączące kompaktowy wysięgnik spawalniczy z w pełni programowalnym wózkiem spawalniczym. Uwagę odwiedzających zwracał również wózek do spawania kształtowników łebkowych oraz tzw. obiektówka, czyli BM-6 Battery – przenośna, bateryjna ukosowarka, idealna do zastosowań w trudno dostępnych miejscach. Zalety tych produktów to m.in. ich kompaktowość, mobilność i funkcjonalność.
– Pierwsze efekty targów napawają optymizmem – firma SSQ poinformowała nas o dużej liczbie zebranych kontaktów oraz zapytań ofertowych, pochodzących głównie z rynku włoskiego. Z niecierpliwością oczekujemy na pierwsze zamówienia, będące efektem tej aktywności targowej – dodaje Sebastian Kowalczyk.
Na końcu świata i po sąsiedzku
W dniach 6 – 9 maja, wspólnie ze swoim australijskim partnerem – ITM Industrial Products, czołowym dostawcą narzędzi i sprzętu w Australii, Promotech wziął udział w wystawie Manufacturing Week 2025 w Melbourne.
– Targi stanowiły znakomitą okazję do nawiązania kontaktów, obejrzenia pokazów na żywo i zapoznania się z najnowszymi rozwiązaniami w zakresie wiercenia, ukosowania, cięcia i spawania – mówi Sebastian Kowalczyk.
Międzynarodowe targi techniczne – Kuiv Technical Fair 2025 na Ukrainie, to ostatnia majowa impreza, w której zaprezentowane będą narzędzia Promotechu. Tamtejszy dystrybutor białostockiej spółki – firma Delta – pokaże na targach głównie najnowsze wiertarki i ukosowarki.
Udział w międzynarodowych targach to nie jedyny sposób, w jaki Promotech realizuje intensywną ekspansję handlową. Dzięki coraz większej rozpoznawalności marki spółka stale rozwija i umacnia swoją sieć dystrybucji.
Np. na rynku krajów Beneluksu rozpoczęła ostatnio współpracę z firmą DWK – ten nowy dystrybutor Promotechu w Belgii zorganizował w dniach 15-17 maja dni otwarte, adresowane do wszystkich swoich klientów.
– Były one okazją do zaprezentowania przez naszych menedżerów linii produktowych, m.in. urządzeń lekkiej automatyzacji cięcia i spawania oraz maszyn do ukosowania rur i blach. Liczymy, że po udanej prezentacji nasze produkty zagoszczą na stałe na tamtejszym rynku – mówi Artur Zawadzki.
Red. PP