Samsung (!!!) już korzysta z białostockiej aplikacji. Tookapic to coś więcej niż Instagram

...everything. Fragment muralu Up2Date w Białymstoku. Edytor Wordpress uciął zdjęcie i przypadkiem stworzyliśmy jakiś neologizm - verything.

Mniej więcej 10 dni temu Przedsiebiorczepodlasie.pl dodało do swoich social mediów – Facebooka i Youtube, konto Tookapic. Jesteśmy pierwszym portalem na świecie, który się na to zdecydował… Oczywiście, to zdanie może wywołać dzisiaj uzasadniony uśmiech, ale szczerze wierzę, że za trzy lata wiele polskich i zagranicznych redakcji będzie nam tego tytułu zazdrościć. Tookapic to dobry i mądrze zarządzany projekt. Od jakiegoś czasu wykorzystuje go w swojej kampanii reklamowej na spiderweb.pl Samsung. 

Screen ze strony głównej bloga spiderweb.pl

Czym jest Tookapic?

Po pierwsze Tookapic to aktywna i wpływowa społeczność, licząca kilkanaście tysięcy użytkowników z Polski i najbardziej egzotycznych zakątków świata. Po drugie pomysł Podlasianina Pawła Kadysza (nasz człowiek!). Wreszcie to także nowoczesny album i platforma sprzedaży zdjęć (unikalny stock) w jednym.

Pierwsze wrażenia – WIELKA spina

Tookapic to dobra zabawa dla fotografów profesjonalnych i amatorów. Tutaj znajdziemy podobnych sobie pasjonatów fotografii. To także stock, na którym niejedna agencja i redakcja, kupią dobre zdjęcie. Wszyscy mamy możliwość tworzenia tu przede wszystkim „Projektu 365” czyli albumu trzystu sześćdziesięciu pięciu zdjęć dokumentujących rok życia naszej firmy, rodziny lub nas samych. Nie zrobimy zdjęcia raz i po projekcie. Wprawdzie nadal będziemy posiadaczem albumu, który dokumentuje dobre wspomnienia, ale nie zrealizujemy założonego celu.

Pierwsze co poczułem po założeniu tookapic to… spina. Wielka spina. Oczekiwałem od siebie, że wymyślę jakiś niesztampowy klucz dla swojego „Projektu 365”. Na co dzień – pracując w branży reklamowej – żyję z dobrych pomysłów. Jednym słowem, chciałem coś udowodnić. Nagle mnie olśniło! Doszedłem do wniosku, że moim znakiem rozpoznawczym będą niepoprawne lub nieostre ujęcia chwili. Później uznałem, że intensywne kolory i obecność brandów (logo). Po 10 dniach najbardziej jestem dumny z pierwszej foty. Jest tak zupełnie niepoprawna i bezsensowna, że aż fajna. Niestety niecodziennie udaje mi się tak bardzo spiep***ć moje zdjęcie na tookapic 😉 Z grubsza, nadal pracuję nad koncepcją i – zgodnie z założeniem aplikacji – codziennie uczę się robić lepsze zdjęcia. Polecam obejrzenie profilu twórcy Tookapic. To pomoże Wam lepiej zrozumieć ideę: https://tookapic.com/pawelkadysz 

Kliknij w obrazek i wejdź na nasze konto tookapic – przedsiebiorczepodlasiepl

 

Komentarze