Cynkomet kontynuuje ekspansję targową i chce wprowadzać kolejne innowacyjne maszyny

Swoje flagowe przyczepy rolnicze i rozrzutniki Cynkomet zaprezentował ostatnio na czerwcowej wystawie Opolagra w Kamieniu Śląskim. W maju z kolei przedsiębiorstwo wzięło udział w wystawach w Serbii, Niemczech, na Węgrzech i w Kościerzynie, z którego wyjechało z nagrodą za „Najbezpieczniejszą maszynę”. Firma kontynuuje targową ekspansję m.in. w związku z innowacyjnymi produktami, które wprowadzi na rynek dzięki inwestycjom w badania i rozwój.

Czerwcowe targi Opolagra to jedna z najbardziej znaczących wystaw branży rolniczej w Polsce, na której tradycyjnie już goszczą wszyscy liczący się producenci i dealerzy maszyn rolniczych. Na ponad 45 hektarach swoje produkty prezentuje ponad 400 wystawców, a co roku targi odwiedza ponad 40.000 zwiedzających.

Cynkomet z Czarnej Białostockiej uczestniczył w Opolagrze jako wystawca już po raz drugi. Przebojem tegorocznej oferty spółki są przyczepy rolnicze z trójstronnym wywrotem: T-104/5 o ładowności 9 ton, T-104/6 o ładowności 10 ton oraz rozrzutniki obornika: N-221/3 o ładowności 8 ton i N-221/3-8 o ładowności 10 ton.

Każda tego typu wystawa jest doskonałą okazją do zaznaczenia naszej obecności na rynku, zaprezentowania produktów oraz ich zalet, oraz do spotkań z naszymi klientami – mówi Mariusz Dąbrowski, prezes Cynkometu. – Mamy też sposobność, by przyjrzeć się nowym, ciekawym rozwiązaniom zastosowanym w maszynach innych producentów, których znajomość potrafi okazać się szalenie istotna podczas rozmów z potencjalnymi odbiorcami.

Również ubiegły miesiąc upłynął spółce pod znakiem wystaw i targów w kraju i za granicą. Cynkomet wziął udział w IX Edycji Wystawy i Pokazów w firmie Master, a także w XXVIII Targach Rolniczo-Ogrodniczych w Kościerzynie. To z tych targów firma wyjechała z nagrodą za „Najbezpieczniejszą maszynę”, przyznaną jej za rozrzutnik N-221/3-4.

Jest to kolejne tego typu wyróżnienie zaraz po Pucharze Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi za „Najbardziej Innowacyjną Maszynę”, który odebraliśmy podczas zeszłorocznych Dożynek Jasnogórskich – mówi Łukasz Chełmiński, dyrektor ds. eksportu maszyn rolniczych Cynkometu.

Istotnym elementem strategii marketingowej podlaskiego producenta i eksportera jest udział w zagranicznych imprezach. W maju spółka odwiedziła aż trzy takie eventy – Poljoprivredni Sajam w Nowym Sadzie w Serbii, BraLa w niemieckim Paaren oraz Alföldi Állattenyésztési w Hódmezővásárhely na Węgrzech.

Staraliśmy się zaprezentować na tych targach jak najszerszą gamę produkowanych w Cynkomecie maszyn i przekonać jak największą rzeszę klientów do ich jakości oraz zalet wynikających z zastosowania technologii cynkowania ogniowego w procesie produkcji – dodaje Łukasz Chełmiński.

Cynkomet kontynuuje targową ekspansje m.in. w związku z dynamicznym rozwojem i planami wprowadzenia na rynek wielu innowacyjnych urządzeń.

Cynkomet sp. z o.o. to jeden z najstarszych producentów maszyn rolniczych w Polsce – spółka powstała w maju 2003 roku, ale jej tradycja sięga roku 1956 i Fabryki Maszyn Rolniczych Biafamar, po której przejęła produkcję. Obecnie przedsiebiorstwo specjalizuje się w produkcji rozrzutników i roztrząsaczy obornika, przyczep oraz skrzyń zawieszanych. Posiada trzy cynkownie ogniowe o długości 13 i 9 m oraz cynkownię ogniową wirową. Obecnie spółka zatrudnia około 250 pracowników w Czarnej Białostockiej oraz w oddziale w Wyszkowie. Działa na rynkach krajowym i zagranicznym – marka jest obecna w niemal wszystkich krajach europejskich (poza Hiszpanią, Portugalią i Francją), a także w Algierii, Mołdawii i Kanadzie. Przychody spółki za rok 2016 wyniosły ok. 52 mln zł; na koniec 2017 – 73 mln, a na koniec tego roku spółka szacuje wzrost do ok. 85 mln zł. Obecnie Cynkomet kosztem 22,4 mln zł realizuje unijną inwestycję – budowę Centrum Badawczo-Rozwojowego, w którym opracowywane będą innowacyjne produkty.

Red. PP

Komentarze