Co łączy producenta urządzeń grzewczych z drużyną footballu amerykańskiego? Siła! W taki sposób przedstawiciele białostockiego Biawaru określają rozpoczęcie współpracy. Firma Biawar to nie tylko siła 50-letniego doświadczenia, ale przede wszystkim potęga produkcyjna na rynku podgrzewaczy wody, stąd też decyzja, by wsparciem marki uczynić równie mocnego zawodnika, tegorocznego mistrza LFA – drużynę Lowlanders.
Obie strony podpisały umowę sponsorską. To połączenie dwóch mocnych „graczy” zaowocuje współpracą w obszarze marketingu i promocji na rok 2019.
Jak wyjaśnia prezes Nibe-Biawar Mariusz Maliborski, do zawarcia umowy z Lowlanders przekonały oczywiście sukcesy sportowe drużyny, ale przede wszystkim zaangażowanie społeczne zawodników klubu, w szczególności w akcje skierowane do dzieci.
Marka Biawar, która od lat stawia na biznes odpowiedzialny społecznie i sama inicjuje przedsięwzięcia charytatywne, ceni tych, którzy potrafią sukces zawodowy wykorzystać w dobrych celach.
Sponsoring to nie pierwszy przykład współdziałania marek – Lowlanders pojawili się na evencie jubileuszowym firmy w październiku tego roku, kiedy to nagradzano laureatów konkursu plastycznego, skierowanego do dzieci pracowników firmy.
Oczywiście, współpraca będzie wykraczała poza ramy akcji charytatywnych i jak podkreśla prezes Lowlanders Piotr Morko, bardzo ważne było także to, że firma Nibe-Biawar zatrudnia zawodników drużyny, którzy mają dobre opinie o firmie oraz sami są chwaleni.
Jest dla nas kolejny dowód na to, że sponsoring to nie tylko wypełnianie warunków umowy, ale to także budowanie relacji na różnych płaszczyznach – tłumaczy. – Wierzymy, że rok 2019 będzie bardzo udany i do naszych partnerów dołączą kolejni, którzy chcą budować relacje biznesowe z nami, ale także z tymi firmami, które już dołączyły do naszego stada.
Red. PP, fot. mat. pras.
