Fundusze (raczej) dla elity

Heap coins stair with calculator and pen on receipt, financial plan concept

Fundusze inwestycyjne zamknięte to elitarna, adresowana do wąskiej grupy klientów, forma lokowania pieniędzy. Mechanizm działania funduszy zamkniętych opiera się na emisji papierów wartościowych, czyli certyfikatów inwestycyjnych.

Zamknięty fundusz inwestycyjny jest kierowany raczej do zamożniejszych i bardziej cierpliwych klientów. Finansowy próg stworzenia takiego funduszu jest różny w różnych TFI, ale z reguły sięga przynajmniej 10 mln zł. Nie każdy więc może sobie na niego pozwolić.

Statut funduszu inwestycyjnego zamkniętego określa sposób oferowania swoich certyfikatów. W Polsce klienci mają do dyspozycji następujące rodzaje funduszy zamkniętych:

  • fundusze inwestycyjne zamknięte publiczne emitujące certyfikaty dopuszczone do obrotu publicznego oraz
  • fundusze inwestycyjne zamknięte niepubliczne emitujące certyfikaty niedopuszczone do obrotu publicznego.

W ramach publicznej emisji fundusz oferuje certyfikaty do nabycia nieograniczonej liczbie klientów. Inaczej jest w przypadku niepublicznej emisji certyfikatów. Tutaj certyfikaty mogą być adresowane jedynie do najwyżej 149 klientów.

Fundusz zamknięty inwestuje aktywa podobnie, jak to jest w przypadku funduszy otwartych, przede wszystkim w papiery wartościowe, waluty, zbywalne instrumenty rynku pieniężnego. Przedmiot dopuszczalnych lokat dla danego funduszu określa polityka inwestycyjna zawarta w statucie funduszu. Ponadto, zamknięty fundusz inwestycyjny może zgodnie z przepisami inwestować także w wierzytelności pod warunkiem jednak, że nie są to wierzytelności osób trzecich, spółki z ograniczoną odpowiedzialnością oraz w prawa majątkowe, których cena zależy bezpośrednio lub pośrednio od oznaczonych co do gatunku rzeczy, określonych rodzajów energii, mierników i limitów wielkości produkcji lub emisji zanieczyszczeń, dopuszczone do obrotu na giełdach towarowych.

Trudniejsze umarzanie

Właścicielem certyfikatów inwestycyjnych funduszu zamkniętego można się stać, kupując je w publicznej subskrypcji lub też po wprowadzeniu go do obrotu publicznego (w przypadku tzw. publicznego funduszu inwestycyjnego zamkniętego) lub nabywając je w ramach oferty skierowanej do imiennie oznaczonych podmiotów (w przypadku tzw. niepublicznego funduszu inwestycyjnego zamkniętego)

Wypada wskazać na jeszcze jedną, istotną różnicę między funduszem inwestycyjnym zamkniętym, a otwartym. Otóż, w wypadku tego drugiego jednostki uczestnictwa można umarzać w każdym, dowolnym momencie. W przypadku funduszu inwestycyjnego zamkniętego nie jest to takie proste – certyfikaty mogą być zgłaszane do umorzenia wyłącznie w terminach wyznaczonych, tzw. dniach wykupu. Z reguły statut funduszu określa taki termin raz na miesiąc, bądź raz na kwartał. Poza tym, w przypadku tzw. publicznych funduszy inwestycyjnych zamkniętych, certyfikaty inwestycyjne mogą być sprzedane w ramach obrotu na rynku regulowanym lub w alternatywnym systemie obrotu. Niestety, ze względu na niską ich płynność może się to okazać trudne.

Rzadsza wycena aktywów

Certyfikaty publicznego funduszu inwestycyjnego zamkniętego mogą trafiać do obrotu na rynku regulowanym, czyli na Giełdę Papierów Wartościowych i stają się przedmiotem obrotu między uczestnikami tego rynku.

Posiadacze certyfikatów funduszu inwestycyjnego zamkniętego muszą też pamiętać, że choć – podobnie jak w wypadku funduszu otwartego – aktywa funduszu są wyceniane, to jednak z reguły rzadziej niż w wypadku jednostek uczestnictwa. Przepisy stanowią jednak, że wycena aktywów nie może być rzadsza niż co trzy miesiące.

Jednym z największych atutów funduszu inwestycyjnego zamkniętego jest możliwe szerokie spektrum inwestycji oraz strategii (przy czym faktyczny zakres definiowany jest w polityce inwestycyjnej zawartej w statucie danego funduszu). To, co do zasady, czyni inwestycję w FIZ bardziej zdywersyfikowaną. Drugą ogromną zaletą, którą bardzo sobie cenią inwestorzy, są korzyści podatkowe. O ile bowiem inwestując w otwarte fundusze nie możemy sobie kompensować strat na poszczególnych funduszach, to fundusz zamknięty daje taką możliwość – w tym wypadku możemy sobie kompensować zyski i straty na jednostkowych inwestycjach. To szczególnie istotny atut w takich czasach, jak obecnie – bardzo rozchwianego rynku.

Lepsze planowanie inwestycji

I jeszcze jeden atut, który powinien zwrócić uwagę zamożnych inwestorów na fundusze zamknięte. Mają one zwykle z góry określony kapitał, a także czas trwania, to zarządzający ma większą możliwość starannego planowania swoich inwestycji. Taka kontrola jest znacznie trudniejsza w wypadku funduszy otwartych, gdzie w okresie hossy dodatkowe aktywa często wpływają w okresach, gdy na rynku brakuje okazji inwestycyjnych. I odwrotnie, gdy ceny na rynku spadają, wielu inwestorów ulega panice i dąży do umorzenia swoich jednostek uczestnictwa. W efekcie zarządzający jest zmuszony spieniężyć swoje inwestycje, podczas gdy właśnie spadające ceny są najlepszą okazją do zakupów.

Podsumowując, fundusz inwestycyjny zamknięty to elitarna inwestycja i to z dwóch najważniejszych powodów. Pierwszy, o którym była już mowa, to wysoki z reguły próg wejścia. Drugim jest mniejsza płynność i wynikające stąd problemy z odzyskaniem zainwestowaniem gotówki. Trzecią jest długofalowość tej inwestycji – z pewnością fundusz zamkniętych nie jest przeznaczony dla tych, którzy decydują się na zarabianie na rynku kapitałowym jedynie przez kilka miesięcy.

O ile cierpliwość zawsze w inwestycjach kapitałowych jest cnotą, o tyle w wypadku funduszy inwestycyjnych zamkniętych jest cnotą szczególną.

Artykuł sponsorowany

Komentarze