Grupa Chorten: Chwalimy się tym, że jesteśmy z Podlasia

Wywodząca się z naszego regionu grupa może pochwalić się tutaj liczbą już ponad 400 punktów handlowych, a ponad 1300 łącznie w Polsce. Obecnie sklepy z logo Chortenu obecne są w dziewięciu województwach, ale docelowo zakładany jest zasięg ogólnopolski. O inicjatywie zrzeszającej polskich detalistów i planach na kolejne miesiące rozmawiamy z prezesem Grupy Chorten Krzysztofem Pakułą (na zdjęciu).

Piotr Walczak, Przedsiębiorcze Podlasie: Grupa Chorten wywodzi się z Podlasia, ale jest już obecna niemal w całym kraju. W jaki sposób udaje się jej rywalizować na arenie ogólnopolskiej, przy tak silnej konkurencji, jaka obecnie jest w handlu?

Krzysztof Pakuła, prezes Grupy Chorten: Nasza inicjatywa powstała właśnie w odpowiedzi na obecną sytuację, w której polskie niezależne sklepy spożywcze są wypierane w całym kraju przez zachodnie sieci handlowe. Tylko w minionym roku z rodzimego rynku zniknęło blisko 4,5 tysiąca sklepów spożywczych. Aby nie stać z założonymi rękoma, a starać się budować przyszłość polskiego handlu, w 2009 roku właściciele 20 sklepów z Podlasia postanowili działać wspólnie, ale też stworzyć ofertę dla innych detalistów.

Działając razem budujemy efekt skali i w oczach producentów oraz dystrybutorów staliśmy się poważnym parterem, któremu można zaoferować dobre warunki. Dziś mamy podpisanych ponad 600 umów handlowych, z których mogą korzystać właściciele sklepów Grupy Chorten. Tym samym mogą dać też korzystniejsze ceny dla swoich klientów.

W Polsce jest sporo konceptów franczyzowych, ale nasza przewaga polega na tym, że działamy na zasadzie grupy partnerskiej. Wystrzegamy się słowa „sieć.” Pozwalamy właścicielom sklepów samodzielnie decydować o ich rozwoju i ofercie, nie narzucamy im ilości zamawianego towaru. Istotna jest dla nas transparentność, dlatego zrzeszeni detaliści mają dostęp do każdej umowy handlowej.

To wszystko sprawia, że w tej chwili jesteśmy najbardziej dynamicznie rozwijająca się grupą sklepów w Polsce, bo mamy już ponad 1300 punktów handlowych. Jeśli zaś chodzi o ofertę sklepów w porównaniu z konkurencją, to naszą bardzo mocną stroną są m.in. dobrze zaopatrzone lady mięsno-wędliniarskie, oferujące produkty wysokiej jakości.

Jesteśmy też elastyczni, jeśli chodzi o potrzeby indywidualnych klientów. Staramy się też cały czas budować świadomość konsumencką, że kupując w polskich sklepach, wspieramy naszą gospodarkę i rynek pracy.

Liczba sklepów z logo Chortenu szybko rośnie – jakie plany Grupa ma na najbliższe miesiące?

– Mamy bardzo aktywnych ludzi w terenie, odpowiedzialnych za rozwój Grupy w różnych regionach Polski. Informacja o dobrych warunkach handlowych w Grupie Chorten przenosi się też pocztą pantoflową między właścicielami, stąd szybki przyrost liczby sklepów.

Teraz jesteśmy obecni w dziewięciu województwach i w tym roku na pewno planujemy ekspansję na kolejne regiony. Docelowo myślimy o zasięgu ogólnopolskim. Zawsze trudno przewidzieć, ile sklepów rozpocznie z nami współpracę w danym roku, ale mogę powiedzieć, że niemal codziennie podpisujemy nową umowę partnerską.

Rywalizować nie da się chyba tylko ceną bądź oferowaniem wyłącznie produktów premium. Państwo postawiliście na różnorodność i szeroką grupę konsumentów?

– Tak, w naszej Grupie są zarówno niewielkie sklepy osiedlowe i takie w mniejszych miejscowościach – w sam raz na szybkie zakupy, jak i duże markety, w których oprócz ogólnodostępnego asortymentu można znaleźć produkty delikatesowe, szeroki wybór alkoholi, a także artykuły papiernicze czy AGD.

Są też sklepy stricte alkoholowe, czasem całodobowe. Mamy także kilkadziesiąt sklepów tylko i wyłącznie mięsno-wędliniarskich. Każdy nasz punkt odpowiada po prostu na potrzeby lokalnej społeczności.

Często obsługa zna klientów z imienia i nazwiska – wie, co konkretna osoba kupuje na śniadanie, co warto jej polecić. Te międzyludzkie relacje też są bardzo ważne w handlu.

Działając w innych częściach Polski czujecie się Państwo niejako ambasadorami naszego regionu, czy obecnie bardziej skupiacie się ponadregionalnym podejściem do biznesu?

– Zawsze chwalimy się tym, że jesteśmy z Podlasia, co jest bardzo dobrze odbierane przez naszych partnerów biznesowych i przekłada się na dobre relacje. Czasem, zaczynając jakieś rozmowy w innych częściach kraju, okazuje się, że nasi kontrahenci mają jakieś rodzinne powiązania z Podlasiem i już jest łatwiej nawiązać współpracę.

Warto też zaznaczyć, że najbardziej zaangażowane w działania naszej grupy są sklepy z naszego województwa, a jest ich już prawie 400. Niemniej, faktycznie w naszym działaniu kierujemy się interesem wszystkich sklepów Grupy i staramy się, by miały one zapewnioną dobrą sieć dystrybucji towarów.

Niedawno Grupa Chorten otrzymała nagrodę – Laur Eksperta za markę Z Podlaskiej Spiżarni. Czym charakteryzują się te produkty?

– Produkty Z Podlaskiej Spiżarni to uczciwe podejście do jedzenia, to dobry smak i wysoka jakość. Naszą markę premium budujemy w nawiązaniu do wielokulturowości regionu i bogatych kulinarnych tradycji Podlasia. Kryją się pod nią doskonałej jakości wędliny, podlaskie miody, przetwory, jaja kur chowu ściółkowego, gotowe dania mrożone, słodkie wypieki, mąki, a także – od niedawna – produkty ekologiczne oraz przyprawy kresowe.

Na koniec chciałbym zapytać o preferencje zakupowe polskich konsumentów. Moda na zdrowy styl życia, a tym samym jedzenie żywności ekologicznej, z jak najmniejszą ilością „chemii”, trwa w najlepsze. W jaki sposób sklepy Grupy dostosowują się do rosnących oczekiwań klientów w tym zakresie?

– Odpowiedzią na te trendy jest właśnie nasza marka Z Podlaskiej Spiżarni, do której wprowadziliśmy w tym roku 25 nowych pozycji bio. W asortymencie są ekologiczne herbatki owocowe, kasze, mąki, płatki, nasiona i suszone owoce. To propozycje dla osób dbających o jakość żywności i prowadzących aktywny tryb życia.

Oczywiście inne produkty marki odznaczają się także wysoką jakością. To było nieuniknione, że polski konsument zaczynie coraz bardziej zwracać uwagę nie tylko na cenę, ale na skład produktu i nie mogliśmy pozostawić tych oczekiwań bez odpowiedzi. W naszych sklepach bez problemu można też znaleźć wiele innych produktów ekologicznych uznanych producentów.

Rozmawiał: Piotr Walczak

Komentarze