W Polsce coraz trudniej znaleźć doświadczonego pracownika. Dotyczy to nie tylko specjalistów od nowych technologii czy IT, ale również tradycyjnych zawodów, jak np. kierowca ciężarówki. Z jednej strony to konsekwencja tego, że jest coraz mniej Polaków w wieku produkcyjnym, a z drugiej – mamy bardzo niskie bezrobocie. We wrześniu 2019 roku nie przekraczało ono 5,1%.
Według Konfederacji Lewiatan z roku na rok brakuje coraz więcej pracowników, a za 30 lat ten brak może kształtować się już na poziomie 10 mln osób. Część zawodów traci na znaczeniu, pojawiają się nowe. Z jednej strony Polacy powinni się coraz częściej przekwalifikowywać, ale również muszą podnosić swoje kwalifikacje. Szkolenia wymagają jednak dużych nakładów. Można zatem od razu szukać wykwalifikowanych pracowników. To jednak również kosztuje.
– Koszt zatrudnienia jednej osoby, wliczając wydatki na rekrutację, szkolenie i wynagrodzenie, to często kwota rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych. A mówimy tu o zaledwie jednym etacie, chociaż zakładamy, że szukamy doświadczonego specjalisty. Stworzenie nowego etatu nie jest zatem tanie – zauważa ekspert https://aasadlabiznesu.pl/.
– Nie będzie przesadą stwierdzenie, że mamy tu do czynienia z prawdziwą inwestycją w kapitał ludzki. Przedsiębiorca nie zawsze dysponuje odpowiednimi środkami na taką inwestycję. Trudno będzie przekonać bank, żeby dał kredyt na zatrudnienie pracownika. Łatwiej wtedy zaciągnąć pożyczkę dla biznesu na rynku pozabankowym. Takie pieniądze można przeznaczyć na dowolny cel – podkreśla ekspert.
Pojawia się coraz więcej pożyczek dla firm przez Internet, zatem znalezienie odpowiednich środków jest coraz łatwiejsze. Ile jednak trzeba zgromadzić pieniędzy, aby zatrudnić nowego pracownika? Policzmy.
Koszty rekrutacji
Pierwsze wydatki pojawią się już na etapie rekrutacji. Oczywiście można przeprowadzić ją bezkosztowo, ale to nie zawsze przynosi pożądany skutek, szczególnie gdy szukamy pracownika o bardzo konkurencyjnej profesji. Wtedy ogłoszenia w darmowych portalach mogą nie wystarczyć. Jeśli nawet uda się kogoś znaleźć, to wyposażenie dla niego (biurko, komputer itd.) będzie kosztowało co najmniej 5 tys. zł. W przypadku poszukiwania specjalistów przeważnie nie obejdzie się bez pomocy agencji rekrutacyjnej, która, w zależności od wynagrodzenia przyszłego pracownika, żąda zapłacenia od 7 tys. zł do nawet 30 tys. zł (częste stawki na przykład przy rekrutacji w branży IT). Jak widać, trzeba się przygotować na naprawdę wysokie koszty.
Wydatki związane z onboardingiem
Rekrutacja pochłonie jednak zaledwie część kosztów związanych z zatrudnieniem nowego pracownika. Kolejne wydatki pojawią się na etapie onboardingu, czyli wdrażania go w wykonywanie nowych obowiązków. Gdy zatrudnienie odbędzie się na podstawie umowy o pracę, konieczne będzie przeprowadzenie badania nowej osoby przez lekarza medycyny pracy – to kosztuje od 45 do 200 zł w zależności od stanowiska. Płaci za to pracodawca. Konieczne jest również zorganizowanie szkolenia BHP. Jeśli trzeba skorzystać z usług zewnętrznej firmy w tym zakresie, kosztować to będzie od 50 do 120 zł za osobę. Do tego dochodzą jeszcze koszty kadrowo-płacowe. Jeśli zleca się je zewnętrznej firmie, to znowu będzie kilkadziesiąt złotych za jednego pracownika. Onboarding może więc kosztować w sumie 1 tys. zł, a niekiedy i więcej. Nie zakończyliśmy jednak jeszcze podliczania kosztów. Teraz przechodzimy do największych i do tego stałych wydatków, czyli do wynagrodzenia nowego pracownika.
Koszty wynagrodzenia
Trzeba pamiętać, że nowy pracownik nie od razu zacznie „zarabiać” dla firmy. W przypadku niektórych specjalistów wdrażanie trwa nawet kilka miesięcy. Przez ten czas trzeba płacić pracownikowi pensję. Oczywiście ten koszt jest zróżnicowany w zależności od stanowiska, na jakim pracuje świeżo zatrudniona osoba. Trzeba pamiętać, że nawet w przypadku płacy minimalnej koszty rosną co roku. W 2019 roku nie możemy płacić pracownikowi mniej niż 2250 zł brutto (stawka godzinowa to 14,70 zł brutto). W 2020 roku minimalna pensja będzie wynosiła prawdopodobnie 2600 zł brutto (17 zł brutto na godzinę).
Należy jednak pamiętać, że mamy obecnie do czynienia z rynkiem pracownika i często trzeba zaoferować mu znacznie więcej niż płaca na minimalnym poziomie. Według danych GUS we wrześniu 2019 roku przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wynosiło 5084,56 zł brutto. Gdy natomiast chcemy zatrudnić specjalistę IT, jego miesięczna pensja może wynosić co najmniej 10 tys. zł brutto miesięcznie.
Koszt zatrudnienia nowego pracownika to co najmniej 10 tys. zł, a często dużo więcej. Zapewne wydatki związane z rekrutacją i tworzeniem nowego miejsca pracy będą rosły w najbliższym czasie, ponieważ Polska cierpi na deficyt pracowników. Nic dziwnego, że często jedynym ratunkiem jest zdobycie zewnętrznego finansowania na pozyskanie nowych osób do firmy. Rekrutacja, wyposażenie stanowiska i pensja pracownika to jedne z tych wydatków, których nie można uniknąć nawet na etapie otwierania firmy. Pracownik to jednak inwestycja i tak należy postrzegać wydatki związane z zatrudnianiem nowej osoby.
