Jeżeli zawsze marzyłeś by mieszkać nad wodą – wykop staw!

Kopanie stawów

Kopanie stawów jest coraz bardziej popularne wśród tych, którzy mieszkają w domkach jednorodzinnych i dodatkowo wokół posesji mają niezagospodarowany kawałek ziemi. Dziś kopanie stawu to nie jest jakaś skomplikowana operacja logistyczna, ale jeżeli wydaje ci się, iż wystarczy wygrzebać wielką dziurę w ziemi i zalać ją wodą, aby stać się posiadaczem stawu, to jesteś w błędzie. W ten sposób co najwyżej możesz sprawić sobie na podwórzu ogromną, zamuloną kałużę. A przecież nie o to chodzi.

Zanim rozpoczniemy kopanie stawu, musimy odpowiedzieć sobie na podstawowe pytanie. Jaką rolę ma on pełnić? Czy będzie to staw hodowlany, w którym będą żyły różne gatunki ryb, które od czasu do czasu będą odławiane? Czyli czy chcemy mieć miejsce, nad którego brzegiem możemy posiedzieć z wędką, oddając się przyjemności łowienia ryb, czy ewentualnie zamierzamy z tego procederu uczynić w przyszłości biznes i sprzedawać możliwość wędkowania innym chętnym? A może chcemy wykopać staw jedynie do celów wypoczynkowych? Aby móc cieszyć się bliskością wody i przy pięknej, słonecznej pogodzie móc plażować lub pływać? Ponoć nawet tradycyjny grill zupełnie inaczej smakuje nad wodą, a w momencie, gdy jest to na dodatek nasza woda, znajomi mogą nam tylko pozazdrościć.

Bez względu jednak na przeznaczenie musimy być w pełni świadomi obowiązującego prawa. Niezależnie od tego, czy nasz staw będzie ziemnym stawem rybnym, czy rekreacyjnym, jest budowlą o charakterze hydrotechnicznym, a tego typu obiekty wymagają pozwolenia na budowę. Zwolnione z takiego obowiązku są jedynie przydomowe baseny i oczka wodne o powierzchni do 50 mkw. Co nie znaczy wcale, że nie musimy budowy takiego „oczka” zgłosić w odpowiednim urzędzie. Jeżeli jednak staw czy oczko powstają poza terenem zabudowanej działki, to niezależnie od rozmiaru — każde wymaga zezwolenia budowlanego.

Prawo jest dość zawiłe, wiele spraw sądowych w tej dziedzinie było i jest toczonych. Najlepiej będzie, jeżeli w momencie podjęcia decyzji, że chcecie być właścicielami zbiornika wodnego, skontaktujecie się z firmą TOMAR. Wiemy wszystko nie tylko o pracach ziemnych, ale również podpowiemy, do jakiego urzędu się udać i jakie formalności załatwiać, abyście w przyszłości nie musieli obawiać się wizyty Inspektora Nadzoru Budowlanego.

Czy możemy wykopać staw w każdym miejscu? Praktycznie tak, ale nie w każdym powinniśmy. Przede wszystkim zwracamy uwagę na ukształtowanie terenu. Idealnym miejscem jest jakaś naturalna niecka. Dzięki temu staw będzie dodatkowo zasilany w wodę deszczową spływającą zboczami niecki. Czy taka ilość wody wystarczy? Do utrzymania małego oczka z rybami ozdobnymi i nadwodną roślinnością tak, ale większe budowle wymagają dodatkowego zasilenia w wodę. Można wykorzystać w tym celu źródło, warstwę wodonośną – dla stawów zakładanych w dolinach rzek – lub kanał łączący staw z ciekiem wodnym. Strumienie zasilające muszą być zmeliorowanie, by zminimalizować ryzyko powodzi.

Gdy rozwiążemy problem wody, zwróćmy jeszcze uwagę na warunki oświetleniowe. Nasz staw nie może cały czas być narażony na słońce, gdyż będziemy mieli problem z glonami. Nie może być też położony całkowicie w cieniu, gdyż rośliny i organizmy żywe będą potrzebowały światła do życia. Idealnym miejscem jest to nasłonecznione przez połowę dnia, a zacienione w jego drugiej.

Na zakończenie jeszcze jedna drobna rada. Kopanie stawu najlepiej zacząć latem, bądź wczesną jesienią, gdy poziom wód gruntowych jest najniższy.

Artykuł partnerski

Komentarze