Ma chronić interesy podlaskich firm w starciu z machiną urzędniczą. Mamy biuro rzecznika przedsiębiorców

sdr

Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców – bo tak brzmi właściwa nazwa tej działającej od roku instytucji – uruchomił oddział terenowy w Białymstoku, przy ulicy Ciepłej 1. Oficjalnie funkcjonuje on tu od wtorku, 7 maja 2019 r. Jego tutejszym szefem jest Szczepan Barszczewski. Biuro – obejmujące działaniem województwa podlaskie i warmińsko-mazurskie – ma być miejscem, gdzie przedsiębiorcy znajdą pomoc i wsparcie w razie nierównego starcia z administracją. Misją jest stanie na straży wdrażania w życie i wykonywania postanowień Konstytucji Biznesu.

Podczas otwarcia placówki obecni byli przedsiębiorcy, reprezentujący swoje firmy indywidualnie, jak również organizacje zrzeszające regionalny biznes, przedstawiciele samorządu oraz politycy. Z Warszawy przyjechał też sam rzecznik Adam Abramowicz. Jest to trzecie, po Krakowie i Poznaniu, terenowe biuro (centrala mieści się w Warszawie), do którego mogą zgłaszać się mikro, mali i średni przedsiębiorcy ze swoimi problemami i sprawami toczonymi z organami administracji państwowej.

Chciałbym zaprosić wszystkich przedsiębiorców z województwa podlaskiego i warmińsko-mazurskiego do zgłaszania się do Biura Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców. Będziemy walczyć o prawa właścicieli mikro, małych i średnich firm oraz o przestrzeganie postanowień Konstytucji Biznesu – powiedział Adam Abramowicz, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

Przypomniał przy tym zasady Konstytucji Biznesu.

Pierwsza to: co nie jest zakazane, jest dozwolone. Druga: jeżeli są jakiekolwiek wątpliwości w postępowaniu administracyjnym, to powinny być one interpretowane na korzyść przedsiębiorcy – oczywiście, jeśli się nie dadzą usunąć. Trzecia to zasada pewności prawa, proporcjonalności wymierzania różnych kar przez administrację. Jeżeli wprowadzimy te zasady w życie, a wiele już przez rok pracy udało się zrobić, doprowadzimy do tego, że polscy przedsiębiorcy będą mogli prowadzić działalność tak samo bezpiecznie i skutecznie, jak ci działający w krajach tzw. „Starej Unii” czy krajach o ugruntowanej gospodarce wolnorynkowej, o czym też wszyscy marzyliśmy od ’89 roku, od kiedy Polska przeszła transformację, a po ustawie Wilczka przedsiębiorcy bardzo mocno weszli w działalność gospodarczą, wykonując ogromnie ważną rolę – wyjaśniał Abramowicz. – Rzecznik przedsiębiorców jest pomysłem na to, aby Konstytucja Biznesu weszła skutecznie w życie i taką funkcję wykonujemy.

Musimy dać potężny sygnał, że Konstytucja Biznesu to jest na poważnie, że jest wielka wola zarówno polityków, jak i samych przedsiębiorców, żeby ją w życie wprowadzać – dodawał.

Kolejne funkcje rzecznika to opiniowanie projektów ustaw, które wychodzą z rządu i Sejmu – i to jest robione za pomocą Rady Przedsiębiorców. Uczestniczy w niej już około 120 organizacji, w tym część podlaskich.

Rzecznik może także występować z projektami ustaw. W najbliższych dniach na przykład odbędą się rozmowy w sprawie wprowadzenia dobrowolnego ZUS-u, na wzór Niemiec.

Tam przedsiębiorcy mogą się ubezpieczać albo w systemie państwowym, albo prywatnym, albo zabezpieczać się na własny rachunek. Pokażemy, jak to funkcjonuje, czy przynosi dobre rezultaty i będziemy prowokowali dyskusje nad zmianą w Polsce ubezpieczeń społecznych dla przedsiębiorców, bo to jest temat dla mikro i małych niezwykle ważny – tłumaczył.

Reasumując: instytucja Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców została utworzona, aby chronić interesy mikro, małych i średnich przedsiębiorców oraz poprawić jakość otoczenia prawnego, w którym działają. Rzecznik jest niezależny od innych organów państwowych, może także występować o interpretacje przepisów oraz wyjaśnienia prawne, wnioskować o wszczęcie postępowania wyjaśniającego lub dyscyplinarnego względem urzędników naruszających zasady ustanowione Konstytucją Biznesu. Biuro chce wspierać właścicieli biznesów w ich ewentualnych problemach. Powinna się tu zgłosić każda firma, która wpadnie w kłopoty w wyniku, na przykład, błędnych decyzji urzędniczych lub niejasnych przepisów.

Tekst i fot. Piotr Walczak

Komentarze