Nowy prezes na trudne czasy w Promotechu KM. Dużo wyzwań, ale i optymizm co do 2022 roku

Promotech KM w Łapach ma nowego prezesa – jest nim Krzysztof Sokołowski. Zmienił na tym stanowisku Karola Zadykowicza, który pozostał w Grupie Promotech. Przed nowym prezesem stoi sporo wyzwań.

– Zdecydowaliśmy się powierzyć kierownictwo Promotechu KM Krzysztofowi Sokołowskiemu, który dzięki solidnemu doświadczeniu w zarządzaniu i kilkuletniemu doświadczeniu w produkcji jest – zdaniem zarządu – idealną osobą na to stanowisko – mówi Marek Siergiej, prezes białostockiego Promotechu, spółki – matki łapskiego zakładu. – Jednocześnie chciałbym podziękować Karolowi Zadykowiczowi, który po 10 latach na stanowisku prezesa zostawia firmę w dobrej kondycji, z całkowicie zmienioną infrastrukturą, powiększonym portfelem klientów oraz dobrymi prognozami na przyszłość. Karol Zadykowicz od 1 stycznia 2022 obejmie stanowisko dyrektora pionu rozwoju w białostockim Promotechu.

Przypomnijmy, że łapska spółka ma za sobą bardzo dobry rok, który pod względem sprzedaży był najlepszy w historii firmy. Bieżący rok zamknie z przychodem w okolicach 19,5 mln zł – wyższym o 46 proc. od przychodu z ubiegłego roku oraz o 17 proc. od rekordowego dotychczas obrotu z roku 2019.

Nowy prezes spółki z optymizmem patrzy na rok 2022.

– Ten optymizm wynika z ogólnej, dobrej sytuacji rynkowej, przedstawianej przez naszych klientów. Również prognozy, jak i zamówienia składane na pierwszy kwartał zdają się to potwierdzać – wyjaśnia Krzysztof Sokołowski. – Natomiast nadal dużą niewiadomą w nadchodzącym roku będą ceny stali i innych materiałów, co było naszą główną bolączką w roku 2021. Wzrosty kosztów wytworzenia są znaczące, co ma ogromny wpływ na naszą rentowność.

Jeśli chodzi o produkcję, Krzysztof Sokołowski planuje rozwój automatyzacji procesów produkcyjnych.

– Szukamy obszarów, w których moglibyśmy tę automatyzację wdrożyć – tłumaczy. – Nie jest to zadanie ani szybkie, ani proste, ale konieczne, biorąc po uwagę sytuację na rynku pracy i brak fachowców. Oczywiście cały czas produkcja będzie opierała się na naszym zespole, ale będziemy musieli wspierać się automatami, by sprostać wymaganiom stawianym przez naszych partnerów.

Rok 2022 to również zmiana modelu biznesowego.

– Cały czas będziemy firmą świadcząca usługi w modelu „contract manufacturing”. Bardzo mocno będziemy starali się wykorzystywać nasze doświadczenie, wiedzę i moce produkcyjne, by dostarczać naszym klientom kompletne, gotowe produkty, a nie jedynie ich części czy też proste komponenty – zapowiada Krzysztof Sokołowski. – Cały czas, oprócz obecnego portfolio wyrobów, chcemy pozyskiwać nowe zamówienia i kontrakty.
Do ich realizacji spółka potrzebować będzie nowych pracowników, głównie doświadczonych spawaczy, ale ponieważ brakuje ich na rynku pracy, kandydaci mogą liczyć na szkolenia i przyuczenie do pracy.

Inne wyzwanie, przed którym stoi szef zarządu Promotechu KM, to rosnąca inflacja i podwyżki wielu opłat, co wzmaga również presję płacową ze strony pracowników.

– Analizujemy tę kwestię i staramy się reagować na bieżąco – zapewnia Krzysztof Sokołowski.

Nowy prezes Promotechu KM ma 40 lat i jest białostoczaninem. Z wykształcenia jest ekonomistą, a karierę zawodową zaczynał w bankowości. Po kilku latach zmienił branżę i od tej pory pracował w kilku firmach produkcyjnych na różnych stanowiskach, ostatnio na stanowisku dyrektora operacyjnego w białostockiej spółce Alex (producent instalacji gazowych). Krzysztof Sokołowski ma żonę Annę i ośmioletnią córkę Olę. Nowy prezes Promotechu KM kocha góry, a jego pasją są długodystansowe biegi górskie – ma na koncie starty w zawodach krajowych (m.in. Bieg Marduły w ukochanych Tatrach) i zagranicznych – bieg w dolinie Val d’Aran w hiszpańskich Pirenejach, na dystansie 56 km.

Red. PP, fot. mat. pras.

Komentarze