Znani podróżnicy sprzedają Pasztet Białostocki na Allegro. Zwiedzał z nimi Włochy, Brazylię, Argentynę i Chile

gapie na mape

Sprawdzamy termin ważności pasztetu. Najprawdopodobniej nie jest to marketing producenta.

Wiele jest pasztetów, które wyruszają w podróż, niewiele jest pasztetów, które z podróży wracają – piszą na aukcji Allegro autorzy akcji, znani blogerzy Gapienamape.pl – Pasztet, którego dotyczy ta aukcja na pewno widział więcej niż niejeden pasztet i był dalej niż niejeden człowiek. To na pewno jeden z niewielu pasztetów, który był na końcu świata, czyli w Ushuaia (Argentyna) – najbardziej na południe wysuniętym mieście, z którego wypływają promy na Antarktydę. Tam, gdzie podobno pasztety robi się z pingwinów – dodają znani w całym kraju autorzy bloga.

MOM
Sao Paulo fot. www.gapienamape.pl
MOM
Pasztet po 9 km marszu na Laguna Torre fot. www.gapienamape.pl

 

pasztet bialostocki MOM Laguna Torre 2
fot. gapienamape.pl

Pasztet przejechał 1700 km. Pomimo to, podróżnicy zapewniają, że jest w dobrym stanie. Termin ważności kończy się dopiero 27.10.2016. Naszą uwagę zwrócił wyjątkowo jeden szczegół aukcji: Nie zawiera MOM (mięsa oddzielanego mechanicznie). To najwyższa i najczystsza klasa wśród pasztetów. Pasztetowy cesarz.”. Pasztet Białostocki to jeden z nielicznych tego typu produktów, który jest tworzony z mięsa, a nie odpadków (np. nóg) czy wnętrzności drobiu. Czy cała akcja to reklama białostockiego producenta? Obejrzyjcie aukcję na Allegro.

Aktualizacja. Mamy komentarz podróżników

To nie jest reklama, nie jest też przez nikogo sponsorowana i nie powstała we współpracy z jakimkolwiek działem marketingu. Pasztet po prostu poleciał z nami do Patagonii i wrócił. Wydawał się nam zbyt wyjątkowy, żeby go najzwyczajniej zjeść. Wpadliśmy wtedy na pomysł z aukcją. Staraliśmy się połączyć zwykłą zabawę z dobrym celem, jakim jest zorganizowanie Festiwalu Kultur i Podróży To Tu To Tam w Białymstoku – komentują akcję blogerzy Gapienamape.pl – Nie zliczymy już wyjazdów, na które zabieraliśmy dokładnie ten rodzaj pasztetu. Inny raczej nie wchodzi w grę – zapewniają w rozmowie z przedsiebiorczepodlasie.pl

 

Komentarze