Potrzebna nam silniejsza gospodarka to i uczelnie będą wyżej w rankingach

Wydawnictwo „Perspektywy” opublikowało najnowszy ranking najlepszych polskich szkół wyższych. Wśród ponad 90 w 2019 r., z województwa podlaskiego znalazły się trzy: Uniwersytet Medyczny w Białymstoku (23. miejsce), Uniwersytet w Białymstoku (39. miejsce) i Politechnika Białostocka (46. miejsce). Wszystkie uczelnie – przynajmniej oficjalnie – chwalą się zajętymi pozycjami. Czy jednak może być jeszcze lepiej?

UMB poprawił swoją pozycję o sześć miejsc. Jest najwyżej notowaną szkołą wyższą w Polsce północno – wschodniej. Swoją pozycję na naukowej mapie kraju Uniwersytet Medyczny w Białymstoku potwierdził także w kluczowych kategoriach. UMB zajął dziewiąte miejsce pod względem efektywności naukowej, 12. w kategorii publikacji, 16. potencjału naukowego, 22. innowacyjności i 32. pod względem umiędzynarodowienia.

Liczba 115 profesorów tytularnych 153 doktorów habilitowanych na prawie 800 nauczycieli akademickich, daje jeden z najwyższych wskaźników i plasuje uniwersytet w czołówce wszystkich uczelni w Polsce. Pracownicy Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku to eksperci w swoich dziedzinach nauki. Zasiadają w komitetach naukowych, redakcjach czasopism oraz są konsultantami krajowymi i wojewódzkimi. Dynamiczna i kreatywna kadra to również ogromny potencjał w pozyskiwaniu funduszy zewnętrznych, zarówno naukowych, jak i unijnych oraz w komercjalizacji badań naukowych – czytamy na stronie internetowej UMB.

UMB od lat prowadzi innowacyjną politykę naukową. Uczelnia jest prekursorem i liderem w prowadzeniu innowacyjnych badań wielkoskalowych obejmujących w szczególności nowatorskie techniki związane z rozwojem sztucznej inteligencji w medycynie, genomiką, proteomiką, metabolomiką, radiomiką, bioinformatyką.

Uniwersytet Medyczny w Białymstoku jest otwarty na współpracę z przedsiębiorcami z różnych branż. Naukowcy UMB patentują i komercjalizują wiele wynalazków. Do jednych z ostatnich należą: Medical Honey – produkt na bazie ekstraktu propolisu opóźniający rozwój glejaka mózgu, preparat na licencji UMB wzmacniający pszczoły firmy LOB, sztuczna ślina czy prace nad ekstraktem z grzyba z Puszczy Białowieskiej, który w przyszłości pomoże zwalczać raka jelita grubego.

Ranking „Perspektyw” uwzględnia 29 wskaźników zgrupowanych w siedem kryteriów: prestiż, absolwenci na rynku pracy, potencjał naukowy, efektywność naukowa, warunki kształcenia, innowacyjność i umiędzynarodowienie.

Politechnika Białostocka doceniona została za innowacyjność – tutaj uzyskaliśmy wysoką 26. pozycję. W tym kryterium brane pod uwagę były pozyskane środki z Unii Europejskiej oraz uzyskane patenty i prawa ochronne. Niestety to kryterium nie było wysoko punktowane w tegorocznym rankingu – waga to jedynie 8 proc. Ważna informacja dla naszych studentów i kandydatów – ukończenie Politechniki Białostockiej zapewnia dobry start na rynku pracy – świadczy o tym pozycja w kategorii ekonomiczne losy absolwentów (43. miejsce i punktacja znacznie wyższa niż u lidera rankingu) – podkreślił rektor Politechniki Białostockiej prof. Lech Dzienis.

UwB najlepiej wypadł w grupie kryteriów obiektywnych – związanych z publikacjami (liczba publikacji, ich jakość, cytowania) – tu zajął szóste miejsce w Polsce. Bardzo dobrze, bo na 10. miejscu, został też oceniony pod względem efektywności naukowej (efektywność pozyskiwania zewnętrznych środków finansowych na badania, rozwój kadry, nadawanie stopni naukowych).

Podobnie jak w poprzednich latach, UwB słabiej wypada w kryteriach zależnych od subiektywnych ocen kadry akademickiej innych polskich uczelni oraz pracodawców firm z całej Polski. W dół ciągną nas też kryteria powiązane z kondycją regionalnej gospodarki i poziomem zarobków, czyli tzw. ekonomiczne losy absolwentów – tłumaczą przedstawiciele UwB.

No właśnie, subiektywne oceny i regionalna gospodarka. W pierwszym przypadku wpływ mogą mieć utarte stereotypy dotyczące regionu. W końcu ankiety to ankiety. W drugim – na pewno nasz region goni centralną i zachodnią część kraju, ale wciąż sporo pozostaje do nadrobienia. Tym bardziej, że tamtejsze województwa również nie stoją w miejscu. Owszem, kołem zamachowym podlaskiej gospodarki są eksporterzy, nierzadko oferujący produkty najwyższego światowego poziomu, ale to nie na Podlasiu inwestują wielkie zagraniczne koncerny – a jeśli już, to jest ich jak na lekarstwo. Potrzebujemy więcej firm z górnej półki nie zapominając, że takie już tutaj funkcjonują. Zarobki idą w górę, ale ta dynamika wciąż jest niewystarczająca, jeśli ostateczny efekt porównamy z dużymi polskimi aglomeracjami. Wielu pracodawców już to zrozumiało, gdy okazało się, że na rynku brakuje kandydatów, którzy mogliby zasilać kadry w ich zakładach, a fachowcy wcale nie muszą wyjeżdżać za granicę, a kilkaset kilometrów dalej za lepiej płatnymi etatami. I wygląda na to, że w sferze płac zmiany idą ku lepszemu. Pozostaje mieć nadzieję, że za rok nie będzie to czynnik tak mocno ciągnący nas w dół.

Pierwsza piątka rankingu „Perspektyw”:
1. Uniwersytet Warszawski
2. Uniwersytet Jagielloński
3. Politechnika Warszawska
4. Akademia Górniczo-Hutnicza
5. Uniwersytet im. Adama Mickiewicza

Piotr Walczak, fot. UwB

Komentarze