Są głodni wiedzy: chcą się rozwijać i podnosić kompetencje. To przyszli liderzy

Konferencja Efekt Toastmasters „WidziMisie” w Białymstoku miała miejsce po raz pierwszy (21-23 lutego 2020 r.). Za sprawą wybitnych – nie bójmy użyć się tego słowa – prelegentów nie tylko z kraju, ale i ze świata (wśród nich był np. Maciej Orłoś, Jerzy Zientkowski, Khaled Matlagaitu, Florian Bay, Klaus Roth, Pascal Heymann, Pedram Moghaddam, Eva Goellner i in.), przyciągnęła ludzi z całej Polski. Uczestnicy otrzymali garść przydatnych wskazówek, m.in. jak kreować umiejętności liderskie, przywódcze oraz uczyli się sztuki publicznego przemawiania. Jak podkreślali w rozmowach z naszą redakcją, są przekonani, że to czego się dowiedzieli, przyda im się w życiu; nie tylko zawodowym.

Wydarzenie, które portal Przedsiębiorcze Podlasie objął patronatem medialnym, miało charakter ogólnopolski. Zorganizował je działający od 2012 roku w Białymstoku tutejszy klub Toastmasters. Impreza dedykowana była wszystkim tym, którzy myślą o samorozwoju, a przede wszystkim chcą szlifować – bądź co bądź trudną – sztukę publicznego przemawiania. Tak, aby słuchaczy zainteresować i pozostawiać w nich szeroko pojęte wrażenia pozytywne.

Uczestniczę w tej konferencji, ponieważ chcę się dalej rozwijać. Do zapisania się zachęciły mnie nazwiska prelegentów, mających doświadczenie i wiedzę. Liczę, że uczestnictwo to kolejny krok do tego, by nabrać umiejętności i kompetencji przywódczych, liderskich, które w przyszłości nadal chcę rozwijać i pielęgnować – powiedział Mateusz Znorko.

Nasz rozmówca pracuje jako doradca techniczno-handlowy w firmie z branży agro na terenie Polski. Łączy to z pracą w Wielkiej Brytanii, gdzie jest regionalnym menadżerem operacyjnym, zarządzającym strukturami w firmie zajmującej się sprzątaniem wielkopowierzchniowym.

Wydaje mi się, że tak konferencja to dobry początek do tego, by zmienić swoje życie zawodowe, pójść w jednym kierunku i dalej rozwijać się na stanowiskach menadżerskich i kierowniczych – dodał Mateusz Znorko.

W podobnym tonie wypowiedział się Patryk Żmudziński.

Przyszedłem tutaj, aby poszerzyć swoje umiejętności oraz horyzonty. Zaciekawili mnie prelegenci oraz tematy wykładów, najbardziej wystąpienie Ryszarda Kosowicza (warsztat pt. „Feedback – informacja zwrotna” – red.). Niedawno otworzyłem swój sklep internetowy z tematyką prezentową – indywidualne kreowanie prezentów dla klientów. Myślę, że tematy zawarte na wykładach będę mógł w wykorzystać – mówił.

Karolinie Kiszkiel w pamięci mocno zapadł pierwszy dzień wydarzenia, podczas którego odbywały sie konkursy Toastmasters.

Świetne doświadczenie, kiedy naprawdę profesjonalni mówcy przedstawiali swoje humorystyczne mowy, a także improwizowali: w ciągu dwóch minut od poznania tematu musieli przygotować przemowę. Było to bardzo interesujące – opowiadała Karolina Kiszkiel.

Jeśli chodzi o wykłady, to szczególnie zainteresowało ją wystąpienie Adama Piocha i Krzysztofa Jakubowskiego pt. „Jak przygotować angażującą słuchaczy mowę”. Karolina zwróciła też uwagę na wykłady w języku angielskim, co było okazją do podszlifowania umiejętności językowych. Podkreśliła także niezwykle przyjaznych ludzi, obecnych na konferencji – zarówno wśród uczestników, jak i prelegentów.

Pytany przez nas o wrażenia Andrzej ze Studenckiego Forum Business Centre Club zaznaczył, że organizacja ta często inicjuje wydarzenia, których nieodłącznym elementem są wykłady i przemówienia.

Umiejętność przemawiania w ogóle jest ważne w całym życiu. Bo i w pracy będę prawdopodobnie musiał przemawiać, i na studiach również to się przydaje – tłumaczył rozmawiając z nami.

On też jest przekonany, że jego udział w Efekt Toastmaster „WidziMisie” przyniesie wymierne korzyści w przyszłości.

Oprócz wykładów i warsztatów uczestnicy mieli też czas na integrację w białostockich pubach. Czy w stolicy województwa podlaskiego odbędzie się kolejna edycja wydarzenia? Tego nie wiemy, ale biorąc pod uwagę oceny organizatorów, którzy mówią o sukcesie, możemy spodziewać się, że niesieni jego falą nie pozostaną bierni na zapotrzebowanie młodych Podlasian.

Piotr Walczak

Komentarze