Stworzyli bezglutenowy Raj

W Białymstoku, na początku stycznia tego roku, otwarto bezglutenową restaurację „Raj pizza ludzie wino”. Z założycielami marki rozmawialiśmy o pomyśle na biznes, początkach działalności w trudnym czasie dla gastronomii i planach na przyszłość.

Restauracji Raj nie byłoby na mapie Białegostoku, gdyby nie bezglutenowa cukiernio-kawiarnia SweetFit & Eat, której właścicielem jest Karol Kozłowski. To właśnie w cukierni zaczęto serwować między innymi wegańskie lunche, które cieszyły się dużą popularnością. Pozytywny odbiór przez klientów sprawił, że przedsiębiorca postanowił rozwijać się w kierunku gastronomii. Karol Kozłowski (na zdj. z lewej), razem ze szwagrem Marcinem Doroszkiewiczem (z prawej), postanowił otworzyć w Białymstoku restaurację „Raj pizza ludzie wino”.

– Białystok jest dużym miastem, które z roku na rok może pochwalić się coraz większym tempem rozwoju oraz poprawą życia jego mieszkańców. Uważamy, że na kulinarnej mapie naszego miasta brakowało miejsca, w którym dosłownie każdy gość znajdzie coś dla siebie. Oferta gastronomiczna „Raj pizza ludzie wino” jest kierowana do wszystkich: do osób z celiakią czy alergiami pokarmowymi, wegan, wegetarian, diabetyków, ale i mięsożerców – mówią właściciele o swojej działalności.

Restauracja mieści się przy ulicy Kilińskiego. Od pewnego czasu ta urokliwa uliczka jest prawdziwym zagłębiem dobrych miejsc na kawę czy obiad w gronie znajomych, a przede wszystkim na chwilę odpoczynku od zgiełku miasta (z tym że póki co branża gastro musi funkcjonować w innych warunkach). Czy wybór tej lokalizacji był przypadkowy?

– Kiedy jeszcze Raj był w sferze planów, wiedzieliśmy, że nasza oferta jest czymś nowym i wyjątkowym, dlatego od początku zakładaliśmy, że zlokalizowanie naszego konceptu kulinarnego w centrum miasta jest kluczowe. Mamy tu na myśli przepiękne, ruchliwe, ale i zarazem spokojne miejsce oraz możliwość posiadania dużego ogródka piwnego w ciepłych miesiącach. Nasz wybór padł na ulicę Kilińskiego – opowiada Marcin Doroszkiewicz.

Restauracja Raj już od pierwszego dnia swojej działalności ma certyfikat „Menu bez glutenu”, przyznawany przez Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej. W lokalu nie są używane produkty z glutenem, aby nie było jakiejkolwiek możliwości, nawet śladowego zanieczyszczenia innych produktów glutenem.

W menu znajduje się przede wszystkim bezglutenowa pizza, ale także makarony czy sałatki. Do posiłku można zamówić bezglutenowe piwo czy wino. Restauratorzy zaskakują połączeniami smaków, wśród proponowanych przez nich ciekawostek jest nie tylko wegańska mozzarella czy kurczak, ale także jackfruit, czyli owoc drzewa bochenkowego.

– Nie boimy się konkurencji ponieważ wierzymy, że przepyszna kuchnia bazująca na bezglutenowych składnikach najwyższej jakości obroni się sama. Samo stworzenie naszego ciasta do pizzy zajęło nam ponad 6 miesięcy i pochłonęło niezliczoną ilość godzin przeznaczonych na testowanie. Jeżeli do tego dodamy jeszcze ciekawy pomysł na menu i świetną załogę, mamy zadatki na sukces – tłumaczy współwłaściciel.

Z pewnością obecna sytuacja nie jest najlepszym czasem na zaczynanie nowego biznesu. Podlascy przedsiębiorcy pokazują nam jednak, że pasja i zaangażowanie pokona nawet niesprzyjające okoliczności.

– Idea otwarcia Raju istniała i rozwijała się w naszych głowach już znacznie wcześniej, zanim zmieniła się znana nam rzeczywistość. Poświęciliśmy masę czasu i zaangażowania w zaplanowanie całego przedsięwzięcia. Można sobie wyobrazić znacznie lepszy czas niż obecny na jakiekolwiek inwestycje. Nie jest łatwo działać w świetle aktualnych obostrzeń w branży gastronomicznej, jednak otrzymujemy tak miłe i pozytywne informacje zwrotne od naszych klientów, że to tylko nas utwierdza w słuszności naszej decyzji i daje ogromną dawkę motywacji do dalszego działania – podsumowuje pan Marcin.

Magdalena Ławreniuk

Komentarze