Tarcza antykryzysowa dla przedsiębiorców – prawnik wyjaśnia

28 marca 2020 roku Sejm Rzeczypospolitej uchwalił pakiet projektów ustaw dotyczących walki z epidemią koronawirusa i jej skutkami, które składają się na tzw. tarczę antykryzysową. Jednym z celów uchwalenia tarczy antykryzysowej jest zapewnienie zachowania płynności finansowej przedsiębiorcom.

Powyższy akt prawny przewiduje m.in. zwolnienie mikrofirm, tj. takich firm, które zatrudniają do dziewięciu osób, ze składek do ZUS na trzy miesiące.
Samozatrudnieni z przychodem do trzykrotności przeciętnego wynagrodzenia, tj. z przychodem do 15 681 złotych, którzy opłacają składki tylko za siebie, również mogą skorzystać z tego zwolnienia.

Zwolnienie dotyczy składek na ubezpieczenia społeczne, ubezpieczenie zdrowotne, Fundusz Pracy, Fundusz Solidarnościowy, FGŚP, FEP.

Kolejnym kluczowym dla przedsiębiorców elementem tej regulacji jest dofinansowanie wynagrodzeń pracowników – do wysokości 40 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia i uelastycznienie czasu pracy – dla firm, które znajdą się w trudnej sytuacji finansowej. Co oznacza, że w sytuacji związanej ze spadkiem obrotów gospodarczych w następstwie wystąpienia koronawirusa, pracownikowi objętemu przestojem ekonomicznym pracodawca wypłaci wynagrodzenie w wysokości co najmniej minimalnego wynagrodzenia za pracę.

Natomiast pracodawca otrzyma dofinansowanie do wynagrodzenia w okresie przestoju w wysokości 50 proc. minimalnego wynagrodzenia ze środków z FGŚP plus składki na ubezpieczenia społeczne należne od pracodawcy od przyznanych świadczeń, czyli w wysokości 1 533,09 złotych, z uwzględnieniem wymiaru czasu pracy.

Co więcej przedsiębiorca, który obniży wymiar czasu pracy w związku ze spadkiem obrotów gospodarczych w następstwie wystąpienia koronawirusa, otrzyma z Funduszu dofinansowanie maksymalnie do wysokości 40 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia z poprzedniego kwartału ogłaszanego przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego plus składki na ubezpieczenia społeczne należne od pracodawcy od przyznanych świadczeń, tj. 2 452,27 złotych.

Iwona Ptaszyńska, radca prawny / Fot. pixabay.com

Komentarze