Zakup prospołeczny na Podlasiu

Można powiedzieć, że długo miesięczny proces wdrożenia znaku jakość „Zakup Prospołeczny” zmierza ku końcowi i w niedzielę podczas III Targów Ekonomii Społecznej zostanie podpisana umowa dotycząca certyfikacji.

Cały proces zaczął się w Szczecinie 19 września 2013 r. w trakcie VII Ogólnopolskiego Spotkania Ekonomii Społecznej. Wtedy to Stowarzyszenie EUROPARTNER-AKIE wraz z Agencją Rozwoju Regionalnego „ARES” S.A w Suwałkach oraz Fundacją Forum Inicjatyw Rozwojowych wspólnie reprezentowało Ośrodki Wsparcia Ekonomii Społecznej woj. podlaskiego.

Podczas towarzyszącej imprezie uroczystej Gali Przedsiębiorczości Społecznej, zostało przekazane województwu zachodniopomorskiemu prawo do przyznawania Znaku Promocyjnego Ekonomii Społecznej „Zakup prospołeczny”, a w nas samoczynnie została zaszczepiona idea, aby znak przenieść na Podlasie.

Pierwszy kontakt z Fundacją im. Królowej Polski św. Jadwigi został nawiązany już klika dni po powrocie ze Szczecina równorzędnie przez OWES Łomża i OWES Białystok. Łatwo też nam było ustalić, że liczy się tu sam cel i od tej pory wszelkie działania były w pełni koordynowane przez te trzy instytucje. 

Ze strony OWES Łomża z pewnością należy wyróżnić Annę Moczulewską i Martę Małecką-Dobrogowską, a ze strony OWES Białystok Pawła Wołkowyckiego. Największe brawa jednak z pewnością należą się Tomaszowi Mika, wiceprezesowi Fundacji im. Królowej Św. Jadwigi. Perfekcyjna komunikacja, połączona z jego determinacją i taktem pozwoliła pomysłem zainteresować ROPS Białystok, a w konsekwencji Zarząd Województwa Podlaskiego.
 
Warto mieć na uwadze, że ostatni etap, nie ukrywajmy ciężkiej i żmudnej pracy przy konsultacjach i dopełnianiu formalności przejęli na siebie pracownicy ROPS Białystok. Chciałbym wymienić wszystkich, jednak z osób pracujących przy wdrożeniu znaku głownie znany jest mi Marcin Czerwiński z którym się kontaktowaliśmy bezpośrednio. Osoba niezwykle życzliwa i profesjonalna.

Oczywiście, jak to bywa – autorów sukcesu z pewnością jest dużo więcej – najważniejsze że się udało.

Komentarze