Sejm proceduje kolejną już tarczę antykryzysową – zwaną tarczą propracowniczą.
Tarcza 4.0 przewiduje m.in. dopłaty do oprocentowania kredytów bankowych dla firm, czasowe przepisy chroniące polskich przedsiębiorców przed przejęciami, wakacje kredytowe, kwestie urlopów, pracy zdalnej, odpraw i wynagrodzeń pracowników w czasie epidemii. Jedną ze zmian, po wejściu ustawy w życie, dotyczących prawa pracy, będzie regulacja przewidująca, że to pracodawca będzie mógł zdecydować, kiedy pracownik wykorzysta zaległy urlop wypoczynkowy.
Ponadto pracodawca będzie miał większe uprawnienia w ramach obniżenia wynagrodzenia pracownika. Dotychczas zapisy w tarczach antykryzysowych przewidywały, że pracodawca mógł obniżyć wynagrodzenie o połowę, gdy spadły jego przychody o 25 procent w ciągu miesiąca lub 15 procent w ciągu dwóch miesięcy.
Tarcza 4.0 przewiduje, że pracodawca będzie mógł obniżyć wynagrodzenia swoim pracownikom, nawet na 12 miesięcy w sytuacji, gdy jedynie wzrosną jego koszty pracy i wykaże jakikolwiek spadek przychodów. To oznacza, że nawet minimalny spadek przychodów, będzie uprawniał pracodawcę do obniżenia wynagrodzenia swoim pracownikom, na okres nawet 12 miesięcy.
Iwona Ptaszyńska, radca prawny / Fot. pixabay.com