Białystok Subiektywnie: Skit w Odrynkach. Gościnna pustelnia na końcu świata

Odrynki, fot. Mariusz Kalinowski

Skit w Odrynkach to miejsce, którego legenda sięga daleko poza obszar naszego regionu…

O swojej przygodzie, odkrywaniu Podlasiu i wizycie w jedynej prawosławnej pustelni w Polsce opowiada Mariusz Kalinowski – nowy partner bloga. Mariusz jest pasjonatem fotografii, szczególnie upodobał sobie w ostatnim czasie rejon Podlasia. Miłośnik wschodów słońca nad Bugiem i Narwią. Prowadzi bloga www.wolaistnienia.pl oraz fanpage: Wola Istnienia Mariusz Kalinowski – Fotografie. Zajrzyjcie koniecznie! Zdjęcie wiodące do artykułu zrobił Tadeusz Doroszko, znany Wam dobrze przyjaciel i partner bloga. Pozostałe ujęcia powstały podczas wizyty Mariusza w Odrynkach.

Skit w Odrynkach – tradycja i historia

Czy słyszałeś historię opowiadaną we wsi Odrynki? Według niej dawno temu w uroczysku Kudak na Narwią, była pustelnia założona przez mnichów z monasteru prawosławnego w Supraślu. Wszystko zaczęło się od tego, że w 1518 roku księciu Michałowi Wiśniowieckiemu ukazała się tutaj ikona św. Antoniego Kijowsko-Pieczerskiego. Gdy książę zbłądził na tych bagnach, prosił Boga, by pomógł mu się stąd wydostać. Wtedy ukazała mu się ikona św. Antoniego i wskazała drogę. To był znak od Boga. Z wdzięczności za cudowne ocalenie, książę kazał wybudować nad Narwią kaplicę ku czci św. Antoniego Kijowsko-Pieczerskiego. Tak o powstaniu skitu opowiada w filmie „Archimandryta” – prawosławny podlaski mnich Gabriel, jego główny bohater. Jest on założycielem i jedynym mieszkańcem pustelni. Miałem tę przyjemność poznać ojca Gabriela i zobaczyć Skit Świętych Antoniego i Teodozjusza Pieczerskich w Odrynkach.

Do lektury całego artykułu zapraszamy na blog Białystok Subiektywnie, tutaj: http://bialystoksubiektywnie.com/blog/2017/06/08/skit-w-odrynkach-pustelnia-w-odrynkach/

Komentarze