Inwestycje w białostockiej fabryce wódki, zatrudnienie wzrasta o 170 osób. Żubrówka wciąż na topie

Koncern CEDC International, do którego należy zakład produkcyjny Polmos Białystok, modernizuje maszyny i kupuje nowe, chcąc utrzymać pozycję lidera na rynku wódki. W stolicy Podlasia zwiększa również zatrudnienie. Ogółem po zmianach pracuje tutaj około 370 osób.

W białostockim oddziale CEDC od kilku lat prowadzone są wielomilionowe inwestycje. W 2016 roku osiągnęły one poziom 19 milionów złotych. Zmodernizowano wtedy linię do produkcji Żubrowki Białej oraz skupiono się na poprawie bezpieczeństwa w zakładzie.

Na 2017 przeznaczono nieco mniejsza kwotę – 14 mln zł. Fabryka w Białymstoku otrzymała wtedy nowoczesną maszynę pakującą na linię nr 12, stację do bezpiecznego rozładunku cystern, mowy magazyn do przechowywania półproduktów, system UPS I i generator, podtrzymujące prace instalacji rektyfikacyjnej. Wymieniono także instalacje sanitarną.

Kolejny rok to dalsze inwestycje idące w miliony. W 2018 postawiono na udoskonalenie istniejącej infrastruktury. Za 9 mln zł zmodernizowany został system redukcji hałasu oraz oświetlenia na hali linii 1 i 3, jak same linie 11 i 12, gdzie znalazły się nowe przenośniki oraz depaletyzator. Do tego doszła modernizacja monoboloku na linii 1 oraz systemu przeciwpożarowego.

Inwestycje w rozbudowę i unowocześnianie zakładu to jedno. CEDC chwali się też zwiększeniem o ponad 170 etatów w białostockiej fabryce. Tym samym zatrudnienie osiągnęło tu poziom 370 osób. Firma podkreśla, że odtwarza nowe możliwości rozwoju zawodowego dla dużej grupy pracowników, wprowadzając program Lean. Nowo zatrudnieni mogą liczyć na liczne benefity, jak system premiowy, opiekę zdrowotną czy ubezpieczenie, a ponadto następuje redukcja zatrudnienia na podstawie umów czasowych, np. przy szczycie produkcji w sezonie.

CEDC jest największym graczem na rynku wódki w Polsce, z 45-procentowym udziałem w nim. Tym samym wyprzedza aż o 16 proc. koncern Stock.

W oddziale Polmos Białystok produkuje następujące wódki: Żubrówka, Absolwent, Żytniówka, Palace. Na uwagę zasługuje przede wszystkim pierwsza z wymienionych, która w 2018 r. była trzecią najchętniej kupowaną wódką na świecie – po takich, jak Smirnoff i Absolut). Wyprzedziła m.in. ukraińska markę Khortyrsa czy amerykańską Tito’s. Sprzedaż liczono w milionach skrzynek.

Piotr Walczak, fot. CEDC

Komentarze