Podlaskie śniadania biznesowe przyciągają coraz większą liczbę gości. Ze spotkania na spotkanie BNI zyskuje nowych partnerów.
Jak to jest mieć milion w kieszeni i podporządkowywać się regule „Masz 30 sekund na przedstawienie swojego biznesu”? Okazuje się, że całkiem łatwo, gdy obok siedzi kilkadziesiąt podobnych osób i wszyscy poddają się tej samej zasadzie. BNI jest organizacją skupiającą przedsiębiorców na całym świecie. Spotkania podobne do tych w białostockim Hotelu Esperanto, odbywają się niemal we wszystkich dużych polskich miastach. Ale co nam z „całego świata”, jeśli potrzebujemy robić biznes tu i teraz, dokładnie wiemy z kim chcemy zbudować biznesowe relacje, co możemy zaoferować rynkowi i komu sami możemy coś zlecić. Stąd BNI organizuje lokalne grupy i ułatwia przedsiębiorcom wzajemne poznanie siebie. Do białostockiego BNI Flow należą wyłącznie firmy z przychodami zaczynającymi się od miliona złotych. Firma polecona przez wujka naszej matki, koleżankę naszego kolegi, nie będzie wiarygodna tak jak ta polecana przez przedsiębiorcę z sensownym dorobkiem i doświadczeniem. Nawet jeśli znamy go dopiero od dwóch godzin, taka rekomendacja na pewno nas zainteresuje. Jeśli jednak kogoś ciekawi rynek innych miast w Polsce i na świecie, może wybrać się na dowolne spotkanie BNI i opowiedzieć o sobie w dowolnym miejscu na Ziemi. Oczywiście w pierwszej kolejności powinien zostać partnerem organizacji.
„Ciepły kontakt” czyli podstawowe założenie BNI
Co by było, gdyby przed kontaktem telefonicznym lub spotkaniem face to face z potencjalnym partnerem biznesowym, ktoś z jego znajomych zadzwonił i uwiarygodnił nas w jego oczach? A tak właśnie się dzieje, gdy firma należy do BNI. Bez wątpienia wspomniany telefon wprowadza naszą nową relację na zupełnie inny poziom. Czujemy się pewniej, a nasz rozmówca odnosi lepsze pierwsze wrażenie.
Givers Gain czyli dający dostaje
Gdy wpiszecie „Givers Gain” do wyszukiwarki Google, w pierwszej kolejności pojawi się Wam Wikipedia tłumacząca hasło BNI. Obowiązkiem partnera organizacji jest bowiem polecanie znajomym, kolegów z lokalnej grupy. Biorąc pod uwagę, że każdy uczestnik jest weryfikowany pod kątem swojej wiarygodności i rzetelności, taka rekomendacja ma sens. Jeśli sami polecimy komuś klienta, ktoś z przyjemnością się nam kiedyś odwdzięczy. Poza tym, spotykając się raz w tygodniu, tworzymy nie tylko biznesowe relacje, ale również prywatne. Nasz potencjał w takiej grupie mocno wzrasta. Przynajmniej takie są założenia. Praktykę trzeba sprawdzić na skórze własnej firmy i swojego osobistego nazwiska. Zainteresowanych uczestnictwem w spotkaniach zapraszam do kontaktu z organizatorem: Lechosławem Chaleckim: biuro@szkolainspiracji.pl lub 792 929 292.
