Chcesz prowadzić gastronomię? Crazy Dog poszerza ofertę franczyzową o kolejne koncepty

Do tej pory franczyzobiorcy Crazy Dog mogli otworzyć swój biznes w formacie w pełni wyposażonej, mobilnej przyczepy. Teraz do oferty weszły dwa nowe warianty współpracy: lokal stacjonarny i punkt w strefie food court w galerii handlowej.

– Rozszerzenie oferty konceptów było podyktowane potrzebami, jakie zgłaszały nam osoby zainteresowane współpracą. Znając swój lokalny rynek gastronomiczny, widziały one potencjał sprzedażowy, na przykład w pobliskiej galerii handlowej czy w lokalu usytuowanym w innym atrakcyjnym miejscu w okolicy. To właśnie z myślą o nich opracowaliśmy kolejne warianty prowadzenia Crazy Dog – tłumaczy Radosław Charubin, współwłaściciel sieci.

Punkt stacjonarny to najbardziej spersonalizowana forma współpracy z siecią. Zakłada ona stworzenie niezależnego lokalu w pasażu handlowym, kamienicy czy na dużym osiedlu. Projekt urządzenia i wystroju powstaje według wytycznych sieci. Franczyzobiorca dokonuje adaptacji lokalu i po odbyciu szkolenia może rozpocząć działalność.

Drugim wariantem jest punkt w galerii handlowej. Tutaj także niezbędna jest adaptacja przestrzeni i obrandowanie jej według standardów marki. Koncept ten wyróżnia fakt, że zapewnia on stały przepływ ludzi.

Ostatnim modelem współpracy jest mobilna przyczepa gastronomiczna. To w pełni wyposażony punkt, który franczyzobiorca może kupić, wziąć w leasing lub wynająć. Podstawową zaletą tego rozwiązania jest fakt, że nie trzeba dokonywać żadnych dodatkowych prac adaptacyjnych – właściciel otrzymuje w pakiecie biznes gotowy do zarabiania. Ponadto można zmienić lokalizację punktu praktycznie w dowolnym momencie.

– Wybór optymalnej formy działalności to kwestia bardzo indywidualna. Dlatego każdy franczyzobiorca może liczyć na nasze wsparcie w tym zakresie. Jesteśmy w stanie doradzić mu najbardziej korzystne rozwiązanie, biorąc pod uwagę zakładaną kwotę inwestycji czy potencjał danej lokalizacji. Dodatkowo posiadamy własną bazę około 300 miejsc w Polsce, sprawdzonych przez nas pod kątem sprzedażowym. Partnerzy sieci mogą też skorzystać z atrakcyjnych form finansowania – mówi Radosław Charubin.

Kwota inwestycji w każdym wariancie zaczyna się od 25 tysięcy złotych. Szacowane zyski kształtują się na poziomie kilkunastu tysięcy złotych miesięcznie.

Red. PP, fot. mat. pras.

Komentarze