Powiększa się sieć the White Bear Coffee. Nowe kawiarnie w Białymstoku i Ostrowie Wielkopolskim

Ostrów Wielkopolski oraz Białystok – to właśnie w tych miastach w lutym tego roku otworzyły się dwa nowe lokale pod szyldem the White Bear Coffee. To kawiarnia franczyzowa oraz kolejny punkt własny sieci.

The White Bear Coffee to sieć kawiarni serwująca kawę z segmentu speciality. Pierwszy lokal powstał w 2019 r. w stolicy Podlasia. Obecnie w 300-tysięcznym mieście znajdują się trzy kawiarnie, dwa sezonowe punkty z kawą i lodami oraz rzemieślnicza palarnia kawy. Pod szyldem „Miśków” działają ponadto dwa punkty franczyzowe – w Giżycku oraz od niedawna – w Ostrowie Wielkopolskim.

– Stawiamy na różnorodność naszych lokali, dlatego też testujemy kolejne warianty działalności. Na początku były to kawiarnie, które spotkały się z bardzo ciepłym przyjęciem w naszym mieście. W zeszłym roku wprowadziliśmy na rynek submarkę lodową the White Bear Ice Cream, w związku z czym zadebiutował sezonowy punkt z kawą i lodami oraz lodowa riksza. Teraz natomiast postawiliśmy na całoroczny lokal nastawiony typowo na wynosy – tłumaczy Marcin Zalewski, współwłaściciel sieci.

Nowa kawiarnia mieści się w centrum Białegostoku, przy ważnym szlaku komunikacyjnym mieszkańców – między rynkiem z ratuszem a parkiem. W pobliżu znajdują się ponadto szpitale i uczelnie. Utrzymana jest w charakterystycznych, pastelowych barwach, a jej wnętrze przyciąga oko ciekawymi dodatkami. Menu punktu nie odbiega od tradycyjnej kawiarni – znajdziemy tu różnego rodzaju kawy parzone z ziaren wypalanych w rzemieślniczej palarni, herbaty, smoothies, soki, lemoniady, słodkości oraz lody.

– Nasz nowy lokal to taka kawiarnia w wersji mini, do której można wpaść, wybrać coś na wynos i ruszać w dalszą drogę. Mamy nadzieję, że szybko zyska popularność – mówi Marcin Zalewski.

Franczyza the White Bear Coffee została stworzona z myślą o małych i średnich miastach, od 30 tys. mieszkańców. Pierwsze lokale franczyzowe powstały w Giżycku oraz kilka tygodni temu – w Ostrowie Wielkopolskim.

– Kawiarnia w Ostrowie spotkała się ze świetnym przyjęciem. Nasi goście podkreślają, że w mieście brakowało takiego klimatycznego lokalu, z designerskim wystrojem i doskonałej jakości ziarnami. Okazało się też, że ostrowianie chcą rozmawiać o kawie, są jej ciekawi, chętnie poznają inne metody parzenia. Ten pozytywny odzew jest bardzo budujący i utwierdza mnie w przekonaniu, że to był słuszny krok – mówi Paulina Łuczak, właścicielka kawiarni. – Jeśli chodzi natomiast o samą franczyzę, to bardzo dobrze oceniam współpracę z siecią. Szczególne wrażenie zrobiły na mnie profesjonalne szkolenia, w których uczestniczył cały zespół. Obszerna wiedza oraz sposób jej przekazywania sprawiły, że jesteśmy w 100 procentach przygotowani do parzenia i serwowania kawy zgodnie z najlepszą baristyczną sztuką.

Paulina Łuczak podkreśla też, że teraz przed ostrowskim the White Bear Coffee stoi ważne zadanie.

– Oprócz szerzenia wiedzy o kawie, chcemy nauczyć mieszkańców brania jej na wynos i picia na świeżym powietrzu – na przykład w drodze do pracy czy podczas spaceru. Nasze miśkowe kubeczki nadają się do tego idealnie – podsumowuje franczyzobiorczyni the White Bear Coffee. – Mamy nadzieję, że ten nowy trend na stałe wpisze się w krajobraz Ostrowa Wielkopolskiego.

Red. PP, fot. mat. pras.

Komentarze