Zamiast żubra na etykietach wilk, ryś i sóweczka. Milion złotych na ratowanie zagrożonych gatunków

Żubr – najpopularniejsze piwo w Polsce, a zarazem symbol Podlasia, wystartował z akcją, której celem jest ochrona zagrożonych gatunków zwierząt. Aby uzmysłowić skalę zagrożenia, żubr zniknie z puszek i butelek, ustępując miejsca trzem gatunkom: wilkowi, rysiowi i sóweczce. Akcja prowadzona jest we współpracy z WWF, jedną z największych światowych organizacji zajmujących się ochroną przyrody.

Żubr przekaże fundacji WWF Polska 1 000 000 złotych na wsparcie programów ochronnych wilka, rysia i sóweczki. Wszystkie te prawnie chronione gatunki zamieszkują ojczyznę żubra – Puszczę Białowieską. Wszystkie też staną się bohaterami reklamy, która będzie towarzyszyć tej CSR-owej kampanii.

Akcja ta jest uzupełnieniem komunikacji marki, która – będąc sponsorem Białowieskiego Parku Narodowego – po raz pierwszy włącza się w działania na rzecz ochrony przyrody na tak dużą skalę. Żubr, który w swoich reklamach wielokrotnie wcielał się w rolę opiekuna i obrońcy mieszkańców Puszczy, teraz staje się nim naprawdę.

Celem kampanii jest uświadomienie Polakom, jak niezwykłe zwierzęta zamieszkują nasze lasy i jak bardzo potrzebują naszej ochrony. Dlatego marka, razem z fundacją WWF Polska, podejmuje wspólnie działania na rzecz ochrony gatunków i ich siedlisk – najcenniejszych przyrodniczo lasów w Polsce. Jak mówi prezes fundacji Mirosław Proppé, to od nas – ludzi zależy, czy będziemy żyć w świecie, w którym będzie także miejsce dla przyrody i jej mieszkańców, czy jedynym drapieżnikiem zostaniemy my. Wilk to gatunek, który był na skraju wyginięcia, rysiowi nizinnemu nadal to grozi, a dom sóweczki ginie na naszych oczach.

Red. PP, fot. pixabay.com

Komentarze