Mnóstwo gratulacji i podziękowań. Środowisko ciepło przyjęło książkę o podlaskim ruchu olimpijskim

Karol Jakubowski podczas gali z okazji jubileuszu 50-lecia Podlaskiej Rady Olimpijskiej PKOl

W miniony czwartek w białostockim hotelu Gołębiewski odbyła się gala z okazji jubileuszu 50-lecia Podlaskiej Rady Olimpijskiej Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Był to też dzień premiery książki autorstwa Karola Jakubowskiego pt. „”Szybciej. Wyżej. Silniej. Razem. Olimpijska Wizja Północno – Wschodniej Polski w latach 1973 – 2023”. To pokaźna monografia, nad którą prace trwały blisko rok. W rozmowie z portalem Przedsiębiorcze Podlasie Jakubowski dzieli się refleksjami nt. swojej publikacji oraz działalności Podlaskiej Rady Olimpijskiej PKOl, której jest członkiem. Portal Przedsiębiorcze Podlasie objął książkę i galę patronatem medialnym.

Piotr Walczak, Przedsiębiorcze Podlasie: Jak oceniasz galę z okazji 50-lecia?

Karol Jakubowski: Cieszę się, że tak zacne grono gości zaszczyciło swoją obecnością galę 50-lecia Podlaskiej Rady Olimpijskiej PKOl w Białymstoku. Dla mnie osobiście był to wyjątkowy dzień, podczas którego towarzyszyły mi najbliższe osoby. Samą organizację gali oceniam pozytywnie. Podczas uroczystości można było poznać wielu wspaniałych ludzi, porozmawiać z olimpijczykami, działaczami ruchu olimpijskiego oraz mecenasami sportu.

Jesteś członkiem Podlaskiej Rady Olimpijskiej PKOl. Można powiedzieć: „świeża krew”.

– Jestem dumny, że mogę być częścią podlaskiej rodziny olimpijskiej i wnosić do niej tę „świeżą krew”. Stwierdzenie to oznacza przede wszystkim działalność na rzecz Podlaskiej Rady Olimpijskiej oraz angażowanie się w różne projekty, które wymagają nowego spojrzenia na niektóre kwestie. To świadczy o tym, że działacze Podlaskiej Rady Olimpijskiej PKOl mają do mnie zaufanie oraz doceniają moje zaangażowanie.

Podlaskie nie słynie specjalnie z dużej liczby medalistów na igrzyskach, ale nie o to chyba chodzi w idei olimpijskiej, a Podlaska Rada uważana jest za jedną z najprężniej działających.

– To prawda. Podlaska Rada Olimpijska PKOl w swojej 50-letniej historii była i jest jedną z najprężniejszych rad działających na terenie naszego kraju. Podam tutaj jeden przykład, gdzie od 1998 roku, czyli nieprzerwanie od 25 lat, odbywa się u nas Podlaska Gala Olimpijska, na którą zjeżdżają działacze Polskiego Komitetu Olimpijskiego oraz olimpijczycy z całej Polski.

Wracając do czwartkowej gali. Janusz Kochan – człowiek ogromnie zasłużony dla podlaskiego ruchu olimpijskiego, z którym w okresie nowożytnym jest niemal od samego początku. Oddaje wam – młodym – nieco pola do popisu i własnej kreatywności?

– Prezes Janusz Kochan jest osobą, którą bardzo cenię i szanuję. Jeżeli chodzi o pole do popisu młodym działaczom Podlaskiej Rady Olimpijskiej, to chyba tak jest, czego dowodem jest moja książka „Szybciej. Wyżej. Silniej. Razem. Olimpijska Wizja Północno – Wschodniej Polski w latach 1973 – 2023”.

Chcę podkreślić nieocenioną rolę w Podlaskiej Radzie Olimpijskiej sekretarza Waldemara Leszczyńskiego, z którym od kilku miesięcy ściśle współpracuję.

O książkę „Szybciej. Wyżej. Silniej. Razem. Olimpijska Wizja Północno – Wschodniej Polski w latach 1973 – 2023” muszę jeszcze dopytać, w końcu to wisienka na torcie podczas minionej gali. Masz pewnie dużo komunikatów zwrotnych, widziałem, jak podpisywałeś masę dedykacji podczas spotkania. Dziś jesteś w 100 procentach zadowolony z tej publikacji?

– Jestem bardzo zadowolony z odbioru książki przez działaczy ruchu olimpijskiego, środowisko sportowe, media oraz samych zainteresowanych. Przed galą otrzymałem mnóstwo gratulacji oraz podziękowań, a także przede wszystkim wspaniały prezent, który był niesamowicie trafiony. Otrzymałem bowiem długopis z pamiątkowym grawerem „Autor Karol Jakubowski”. Przydał się bardzo przy podpisywaniu dedykacji. Ponadto jestem ogromnie zaszczycony wyróżnieniem mnie medalami: brązowym medalem „Za Zasługi dla Polskiego Ruchu Olimpijskiego” oraz medalem okolicznościowym 50-lecia Podlaskiej Rady Olimpijskiej.

Masz jakiegoś takiego „swojego” olimpijskiego idola z Podlasia?

– Dla mnie każdy olimpijczyk jest bohaterem, jeżeli miałbym kogoś wyróżnić, to bym wyróżnił wszystkich. Francuski baron, historyk i pedagog, uważany za ojca nowożytnego ruchu olimpijskiego, założyciel i prezes Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego Pierre de Coubertin powiedział: „Istotą igrzysk nie jest zwyciężyć, ale wziąć udział. Nie musisz wygrać, bylebyś walczył dobrze”. Każdy sportowiec, który wystąpił na igrzyskach olimpijskich jest dla mnie zwycięzcą, którego bardzo szanuję i podziwiam.

Dziękuję za rozmowę.

Komentarze