,

Cienie przeszłości wracają, by się pomścić… Podlasianka debiutuje mrocznym kryminałem

Pochłonięte, autorstwa Martyny Bielskiej, pochodzącej z okolic Białegostoku, to niezwykła powieść, która zaprasza czytelników do świata pełnego tajemnic, zagadek i mrocznych historii, splatających się w jedną niesamowitą opowieść. Martyna Bielska w Pochłoniętych kreuje atmosferę napięcia i tajemniczości, prowadząc czytelnika przez intrygujący labirynt wydarzeń i uczuć. To historia, która wciągnie głęboko w swoje strony, pozostawiając z dreszczem na karku.

Białystok podczas pandemii skrywa mroczne tajemnice. Czy jesteś gotowy, by je poznać? Pochłonięte to książka, która wciągnie cię w mroczny wir tajemnic i zaskakujących zwrotów akcji. Nie pozwoli ci się oderwać aż do ostatniej strony.

Demony mrocznej przeszłości Białegostoku wracają, by upomnieć się o tych, o których nikt nie chce pamiętać…

Białystok, początek pandemii. Choć wszyscy pochowali się w domach w strachu przed zarazą, nie oznacza to, że na ulicach zrobiło się bezpieczne. Wręcz przeciwnie, to wymarzony czas na zabijanie. Dla prokuratora Narwiańskiego właśnie zaczyna się najtrudniejszy rozdział w jego dotychczasowym życiu zawodowym. Odnalezione przypadkowo zwłoki młodej kobiety, zabarwione na jaskrawy róż, są początkiem wyrachowanej gry mordercy z organami ścigania. Gry, w której każde kolejne ciało naprowadza na trop najmroczniejszych kart historii miasta.

Czy Narwiańskiemu uda się rozwikłać zagadkę i odkryć, dlaczego mściciel wybiera na swoje ofiary pacjentki z oddziału onkologicznego? Co łączy te zbrodnie z zagładą białostockich Romów, o których tragicznym losie nikt już nie chce pamiętać?

„Szczupłe ciało kobiety miało jaskraworóżową barwę. Długie blond włosy wiły się luźno po jej szpiczastym lewym ramieniu i opadały na bezwładną pierś. Prawą rękę miała schowaną za karkiem razem z resztą loków. Jej głowa leżała na prawym przedramieniu, a łokieć opierał się o marmurową płytę, przez co podtrzymywał cały korpus. Kobieta siedziała na niewysokim obrotowym taborecie szpitalnym, dawno odrapanym z białej farby olejnej. W lewym rogu korytarza, tuż przy nowych, ale nieużywanych jeszcze drzwiach, w podziemnym przejściu do bloku chirurgii, przy zgaszonych światłach, dla osób przechodzących tunelem była niemal niezauważalna.” – fragment książki Pochłonięte.

Martyna Bielska: urodzona w 1983 roku, pochodzi z Knyszyna. Reporterka Onetu. Ukończyła historię na Uniwersytecie w Białymstoku i dziennikarstwo na Uniwersytecie Warszawskim. W mediach od 2009 roku. W przeszłości pracowała w telewizji TVN24. Pisała w Gazecie Wyborczej i portalu tvn24.pl. Zjeżdża wzdłuż i wszerz województwo podlaskie. Gra w piłkę błotną, amatorsko występuje w teatrze, fotografuje analogiem, pisze i czyta reportaże, uwielbia kryminały i pszczoły. Pochłonięte są jej książkowym debiutem.

Odkryj mroczne sekrety w Pochłoniętych – gotowy na tę emocjonującą podróż?

Książka ukazała się nakładem wydawnictwa Novae Res i jest dostępna w sprzedaży na stronie: http://bitly.pl/bUyTN

Red. PP, fot. mat. pras.

Komentarze